Chodzi o głośny wypadek ze stycznia 2017 roku na krajowej 10 w Lubiczu Dolnym pod Toruniem. Na drodze zderzyło się osiem pojazdów, w tym dwa samochody BMW należące do Żandarmerii Wojskowej i sześć pojazdów cywilnych. W jednym z aut Żandarmerii jechał minister Antoni Macierewicz. Nic mu się nie stało. Poszkodowane natomiast zostały trzy inne osoby, które trafiły do szpitala. Polityk po zdarzeniu pojechał do Warszawy innym samochodem.
W kolumnie Macierewicza jechało m.in. BMW 750LI xDrive kupione za ok. 380 tys zł i terenowe BMW X5 również warte kilkaset tysięcy złotych.
Ile kosztowała naprawa? Skąd pochodziły środki na remont aut? Pytania w tej sprawie do Żandarmerii Wojskowej skierował poseł PO Krzysztof Brejza.
Zobacz także: Macierewicz o zarzutach wobec Tuska "dowody w prokuraturze"
- Pojazdy uczestniczące w zdarzeniu drogowym, które miało miejsce w styczniu 2017 r. z udziałem ówczesnego Ministra Obrony Narodowej Pana Antoniego Macierewicza zostały zabezpieczone przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu. Obecnie pojazdy te po przeprowadzonym remoncie w ramach ubezpieczenia Auto Casco zostały zwrócone Żandarmerii Wojskowej, w konsekwencji są dalej eksploatowane. Koszt remontu szacował ubezpieczyciel TUiR WARTA w porozumieniu
z BMW Auto-Fus – informuje Tomasz Połuch, komendant główny Żandarmerii Wojskowej.
Jaki czas temu „Rzeczpospolita” ujawniła, że opłata za ubezpieczenie wszystkich pojazdów Sił Zbrojnych RP w ministerstwie obrony narodowej w tym roku wynosi 5,7 mln zł, z czego blisko 3 mln zł to polisa AC. Polisę AC ma tylko 1,5 tys. „uznanych za priorytetowe" m.in. 230 samochodów Żandarmerii Wojskowej.
Przypomnijmy, że do kolizji doszło, kiedy Macierewicz wracał z sympozjum "Oblicza dumy Polaków" zorganizowanego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Jechał do Warszawy, gdzie jeszcze tego dnia wieczorem wziął udział w gali przyznania prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrody Człowiek Wolności tygodnika "wSieci".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
