Wstępne wyniki sekcji zwłok 3-latki, która zmarła w samochodzie

Wstępne wyniki sekcji zwłok trzyletniej dziewczynki wskazują, że przyczyną zgonu był udar cieplny spowodowany przegrzaniem organizmu na skutek działania wysokiej temperatury w samochodzie - powiedział prokurator rejonowy z Rybnika Jacek Sławik.

SKOMENTUJ

Sławik powiedział, że "wszystko wskazuje na to, iż doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci" dziecka. - Co do czasu zgonu nie można się w sposób jednoznaczny wypowiedzieć, ale można przyjąć, że nastąpił on kilka godzin wcześniej niż jakby ujawniono te zwłoki - powiedział prokurator.

Dodał, że prokuratura nie prowadziła dotąd "żadnych czynności" z ojcem dziecka. - Jego stan jest poważny, przebywa w szpitalu i lekarze nie zezwalają na wykonywanie czynności z jego udziałem - powiedział Sławik.

Prokurator powiedział, że lekarze "nie potrafią wskazać nawet przybliżonego terminu", kiedy przesłuchanie ojca dziecka będzie możliwe.

Prokurator poinformował też, że nie przesłuchano dotąd również matki i dziadków, m.in. "mając na uwadze ich stan emocjonalny". Podkreślił, że "podstawą do weryfikacji są jednak wyjaśnienia ojca". - Oczywiście, jeśli się okaże, że w najbliższym realnym do przewidzenia terminie nie będzie można z ojcem porozmawiać, to te czynności zostaną wykonane - powiedział. Decyzja w tej sprawie zapadnie w przyszłym tygodniu - dodał.

Prokuratura przeprowadziła również analizę monitoringu "parkingu i rejonu parkingu", na którym znajdował się samochód. - Ten monitoring w sposób jednoznaczny pozwala ustalić godzinę wjazdu i wyjazdu tego samochodu (wjazd - godz. 6.46 i wyjazd - godz. 15.04). Fakt wyjazdu został również zarejestrowany w sposób wizualny. Natomiast monitoring nie obejmuje miejsca parkowania tego samochodu - poinformował prokurator. Samochód, jak powiedział, "nie wjeżdżał ani nie wyjeżdżał w międzyczasie". Na monitoringu wnętrza samochodu "nie widać".

Wskazał, że ocena prawna i karna zdarzenia "rysuje się dość wyraźnie". - Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci, czyli przestępstwa przewidzianego w art. 155 i w takim kierunku też prowadzone są czynności - poinformował Sławik.

Z wstępnych ustaleń policji wynika, że we wtorek trzylatkę pozostawił w aucie jej ojciec. Miał on prawdopodobnie zawieźć dziecko rano do przedszkola, ale o nim zapomniał i pojechał do pracy; dziecko przebywało w upale, w zamkniętym samochodzie, przez kilka godzin. Kiedy mężczyzna przyszedł po ośmiu godzinach z pracy i zobaczył córkę w aucie, próbował ją reanimować. Na miejsce wezwano pogotowie i policję.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Duda nie pomoże Nawrockiemu
Duda nie pomoże Nawrockiemu
Zaskakujący finał afery maseczkowej. Decyzja prokuratury
Zaskakujący finał afery maseczkowej. Decyzja prokuratury
Rosja destabilizuje kolejny kraj. Wysyła broń
Rosja destabilizuje kolejny kraj. Wysyła broń
W PSL kpią z Hołowni. "Myśli, że zostanie prezydentem"
W PSL kpią z Hołowni. "Myśli, że zostanie prezydentem"
Meksyk stanowczo sprzeciwia się deportacjom do Guantanamo
Meksyk stanowczo sprzeciwia się deportacjom do Guantanamo
Zdecydowany ruch amerykańskiej poczty. "Do odwołania"
Zdecydowany ruch amerykańskiej poczty. "Do odwołania"
Działo się w nocy. USA wprowadzają "maksymalną presję" wobec Iranu
Działo się w nocy. USA wprowadzają "maksymalną presję" wobec Iranu
Kiedy głosowanie nad immunitetem Ziobry? Hołownia podał datę
Kiedy głosowanie nad immunitetem Ziobry? Hołownia podał datę
Trump proponuje przesiedlenie Palestyńczyków. Jest odpowiedź Hamasu
Trump proponuje przesiedlenie Palestyńczyków. Jest odpowiedź Hamasu
Ambasador Palestyny w ONZ odpowiedział Trumpowi. Nie krył emocji
Ambasador Palestyny w ONZ odpowiedział Trumpowi. Nie krył emocji
Ktoś ostrzelał autobus na Mokotowie. Nieoficjalnie: celował w kierowcę
Ktoś ostrzelał autobus na Mokotowie. Nieoficjalnie: celował w kierowcę