Wrocław. Koronawirus. Agresywni młodzieńcy zatrzymani
Trzech dwudziestolatków urządziło sobie imprezę na nadodrzańskich wałach. Złamanie ustawy o zakazie zgromadzeń zwróciło uwagę policyjnego patrolu. Funkcjonariusze podeszli do imprezowiczów, a wtedy doszło do szarpaniny.
Jeden z uczestników tego spotkania zdążył zbiec z miejsca zdarzenia, ale dla dwóch pozostałych przybycie policji okazało się początkiem poważnych kłopotów. Pozostali zaczęli się zachowywać desperacko - jeden z mężczyzn usiłował na oczach policjantów pozbyć się trzymanego w rękach woreczka z marihuaną. Potem obu poniosły nerwy i zaczęli się szarpać z mundurowymi. Najbardziej agresywny uderzył policjanta w twarz.
Koronawirus. Zgromadzenia zabronione
Obaj 20-latkowie zostali obezwładnieni przez i skuci kajdankami.
– Odpowiedzą za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, picie alkoholu w miejscu publicznym i złamanie obecnie obowiązujących przepisów porządkowych. Jeden z nich odpowie też za posiadanie narkotyków - poinformował starszy sierżant Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.