Pogoda. Wrocław. 28 czerwca - dzień pod znakiem upałów. We wtorek i środę zapowiada się deszczowy Armageddon
Pogoda we Wrocławiu. Poniedziałek przyniesie w stolicy Dolnego Śląska ciąg dalszy upałów, ale nie powinno to zwieść mieszkańców. Już we wtorek i środę wrocławian czeka załamanie pogody. Należy się spodziewać intensywnych burz z opadami na poziomie ponad 30 mm.
Pogoda we Wrocławiu. Wkroczyliśmy w okres burzowy, więc załamania aury nie powinny dziwić. Po kilku dniach upałów do stolicy Dolnego Śląska dociera front, który przyniesie intensywne ulewy. Należy ich oczekiwać we wtorek i środę. Zanim jednak do tego dojdzie, warto pocieszyć się z dość ciepłego i pogodnego poniedziałku.
Pogoda. Wrocław. 28 czerwca 2021 - dzień pod znakiem upałów. We wtorek i środę zapowiada się deszczowy Armageddon
W poniedziałek, 28 czerwca na termometrach we Wrocławiu zobaczymy 29-30 st. C. Mocno operujące słońce i brak chmur na niebie sprawią, że temperatura odczuwalna w szczytowym momencie dnia wynieść może nawet 40 st. C. Wiać będzie niezbyt silny wiatr, który osiągać będzie prędkość od 2 do 10 km/h.
W nocy z poniedziałku na wtorek temperatura we Wrocławiu spadnie do ok. 18-19 st. C.
Burze wrócą. "Już obserwujemy pewne drgnięcie w tym niekorzystnym kierunku"
Pogoda we Wrocławiu zacznie się zmieniać we wtorek, 29 czerwca. Tego dnia słupki w termometrach zatrzymają się na 30 st. C, a temperatura odczuwalna ponownie zbliży się do 40 st. C, ale w drugiej części dnia do miasta dotrą intensywne opady deszczu. Ulew należy się spodziewać ok. godz. 17-18, a później również w nocy. Opad momentami będzie dość intensywny, bo osiągnie poziom ponad 30 mm.
Burzowa pogoda utrzyma się w środę, 30 czerwca. Opady będą towarzyszyć wrocławianom od samego poranka aż do końca dnia - ich intensywność będzie się zmieniać. Dojdzie przy tym do ochłodzenia, bo temperatura spadnie do 25-26 st. C.
Dalsza część tygodnia to ciąg dalszy ochłodzenia. W czwartek czy piątek termometry we Wrocławiu pokażą tylko 22-23 st. C. Podobnie wyglądają prognozy na kolejny weekend, kiedy to ponownie może spaść deszcz. Zanosi się zatem na odpoczynek od intensywnych upałów.