Wrocław. W klapkach na spacer w środku zimy. Po drodze niszczył budynki
Wrocławscy policjanci zatrzymali 38-latka, który w środku postanowił wyjść na spacer w samych klapkach. Jednak nie to było źródłem problemów mężczyzny. Agresywny wrocławianin dewastował kolejne budynki napotkane na swojej drodze.
Wprawdzie w ostatnich dniach we Wrocławiu odnotowano wyższe temperatury, ale wybranie się na spacer po centrum w samych klapkach w połowie lutego należy uznać za ekstrawagancję. Jednak ten fakt nie sprowadził problemów na 38-latka. Niszczenie witryn i gablot w kolejnych budynkach - już tak.
Wrocław. W klapkach na spacer w środku zimy. Po drodze niszczył budynki
Policjanci zgłoszenie ws. agresywnego mężczyzny otrzymali na numer alarmowy. Po godz. 14 najpierw zniszczył on witrynę w jednej z placówek bankowych na pl. Bema.
- Funkcjonariusze natychmiast ruszyli we wskazane miejsce, a w trakcie dojazdu uzyskali informacje na temat wyglądu mężczyzny - informuje st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Dr P. Grzesiowski: połączenie maseczki bawełnianej i chirurgicznej to dobry pomysł
Ostatecznie mundurowym udało się zatrzymać 38-latka kilka ulic dalej. Dalszą podróż kontynuował on już policyjnym radiowozem. - Mężczyzna przyznał się do zniszczenia mienia, zarówno w placówce bankowej jak i gablot szklanych przy jednym z wrocławskich kościołów. Wrocławianin nie potrafił jednak wyjaśnić, co nim kierowało i dlaczego dopuścił się tych czynów karalnych. Zarządcy budynków oszacowali straty na kilka tysięcy złotych. - dodaje st. sierż. Noga.
Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O wysokości kary zadecyduje jednak sędzia.