Wrocław pozwał do sądu znaną sieć nocnych klubów "Cocomo"
Wrocławski magistrat wystąpił do sądu z pozwem przeciw podmiotom gospodarczym, prowadzącym do niedawna na wrocławskim Rynku nocne kluby "Cocomo". Miasto apeluje m.in. o zaprzestanie czynów nieuczciwej konkurencji.
Gmina Wrocław wystąpiła do Sądu Okręgowego we Wrocławiu z pozwem wobec podmiotów prowadzących do niedawna na wrocławskim Rynku dwa kluby znanej sieci "Cocomo". Obecnie lokale te zmieniły swoje nazwy. Pozew dotyczy zaniechania czynów nieuczciwej konkurencji oraz ochrony dóbr osobistych.
- Wniesiono o nakaz zaprzestania czynów nieuczciwej konkurencji m.in. poprzez namawianie przechodniów do korzystania z usług klubów czy zaprzestania sprzedaży alkoholu bez wymaganych prawem decyzji zezwalających na ich sprzedaż oraz posługiwanie się cofniętymi decyzjami zezwalającymi na sprzedaż alkoholu - tłumaczy Arkadiusz Filipowski, rzecznik Urzędu Miasta.
W pozwie jest również mowa o dopuszczaniu się przemocy przez pracowników lokali wobec gości.
Pod koniec września 2014 r. w jednym ze wspomnianych lokali doszło do pobicia mężczyzny ze skutkiem śmiertelnym. Sprawcą śmiertelnego pobicia 37-letniego klienta klubu był zatrudniony w nim ochroniarz - 27-letni Igor W.
W wysłanych do Sądu dokumentach znalazły się materiały dowodowe w postaci notatek i raportów Straży Miejskiej oraz artykułów prasowych.