Włoskie służby rozbiły komórkę dżihadystów pochodzących z Kosowa
Czterech obywateli Kosowa podejrzanych o przynależność do komórki dżihadystów zatrzymano we wtorek podczas operacji włoskich i kosowskich służb bezpieczeństwa. Trzech zatrzymano w północnych Włoszech, a czwartego - domniemanego szefa grupy - w Kosowie. Cztery osoby podejrzane o utrzymywanie kontaktów z Państwem Islamskim zatrzymano także w Gruzji.
01.12.2015 | aktual.: 01.12.2015 18:52
Strona włoska poinformowała, że siły specjalne, w tym do walki z terroryzmem, przeprowadziły operację we współpracy z kosowską policją. Jak ustalono, szef komórki brał w przeszłości udział w działaniach zbrojnych poza Kosowem i przez dłuższy czas mieszkał we Włoszech.
Dwaj z trzech kosowskich Albańczyków, zatrzymanych we Włoszech, zostaną wydaleni, podczas gdy trzeci zostanie objęty specjalnym nadzorem - podano w komunikacie policji.
Komórka dżihadystów rozpowszechniała za pośrednictwem internetu, w tym na popularnych portalach społecznościowych, ideologię islamistyczną, publikowała pochwały pod adresem sprawców zamachów w Paryżu oraz treści nawołujące do nienawiści na tle rasowym i aktów przemocy.
Broń znaleziona w Kosowie świadczy o tym, że ludzie ci byli gotowi przystąpić do akcji - poinformowali przedstawiciele włoskiej policji, cytowani przez media.
Domniemani dżihadyści, rezydujący w rejonie Brescii, Perugii i Vicenzy, na zamieszczanych zdjęciach i nagraniach naśladowali terrorystów z Państwa Islamskiego pozując z bronią, a także zamieszczali typowe dla tej organizacji terrorystycznej hasła nawołujące do przemocy. Śledczy ustalili, że porozumiewając się ze sobą przy pomocy jednego z komunikatorów kierowali też pogróżki pod adresem papieża Franciszka i zapowiadali "wizytę terrorystów z Państwa Islamskiego".
- Antyterrorystyczna operacja policji umożliwiła wykorzenienie komórki dżihadystycznej, która działała głównie we Włoszech i na Bałkanach i wykorzystywała internet do rozpowszechniania brutalnych treści poprzez nawoływanie do terroryzmu - mówił szef MSW Włoch Angelino Alfano.
Włoskie władze informowały w ubiegłym tygodniu, że w tym roku wydaliły ok. 60 islamskich radykałów, w tym czterech imamów.
Zatrzymania także w Gruzji
Z kolei gruzińska policja aresztowała cztery osoby podejrzane o utrzymywanie kontaktów z Państwem Islamskim. Wiceszef Służby Bezpieczeństwa Państwa Levan Izoria powiedział, że do aresztowania czterech gruzińskich obywateli doszło w niedzielę w małej miejscowości Nasakirali na zachodzie kraju po otrzymaniu przez policję informacji, która "pozwoliła zidentyfikować osobników wspierających ideologię IS".
Jednostka antyterrorystyczna przeszukała 11 domów; tam, gdzie mieszkali podejrzani, znaleziono granaty, pistolety, naboje, materiały wybuchowe, telefony komórkowe, karty SIM, komputery, karty pamięci, modemy i flagi IS.
Izoria poinformował, że czterech aresztowanych mężczyzn oskarżono już o nielegalne posiadanie broni palnej i materiałów wybuchowych.
- Trwa dochodzenie, którego celem jest udowodnienie, że zatrzymane osoby mają powiązania z Państwem Islamskim i że udzielały pomocy w działaniach terrorystycznych - dodał.
Gruzińskie ministerstwo spraw wewnętrznych szacuje, że w szeregach Państwa Islamskiego walczy w Syrii i Iraku około 50 Gruzinów. Pochodzą oni głównie z wiosek leżących w Wąwozie Pankisi, gdzie mieszkają gruzińscy Czeczeni - Kistowie. Ich przodkowie wyemigrowali do Gruzji w XIX wieku.
W czerwcu parlament Gruzji przyjął rozszerzone przepisy dotyczące udziału w nielegalnych grupach zbrojnych. Przyjęte poprawki wprowadzają odpowiedzialność karną za podróżowanie za granicę - lub próbę takiej podróży - w celu prowadzenia działalności terrorystycznej czy przygotowywania się do takiej działalności.