Trwa ładowanie...
d3518fp
02-03-2007 18:35

Właścicielka agencji towarzyskiej ujawni nazwiska klientów

Deborah Palfrey, którą rząd USA
oskarżył o prowadzenie ekskluzywnej agencji usług erotycznych
ostrzegła, że po to, aby zgromadzić pieniądze na adwokatów ujawni
listę 10.000 swych waszyngtońskich klientów - w tym znanych
polityków i biznesmenów.

d3518fp
d3518fp

59-letnia pani Palfrey założyła w 1993 roku firmę "Pamela Martin i Stowarzyszeni", która - jak wynika z jej ogłoszeń reklamowych w mediach - oferowała towarzystwo młodych kobiet z wykształceniem uniwersyteckim i ustabilizowaną sytuacją materialną.

Władze federalne, które oskarżyły formalnie właścicielkę agencji o "udział w konspiracji dla celów przestępczych" twierdzą, że w ciągu 13 lat firma zatrudniała 132 kobiety i zarobiła 2 miliony dolarów na "działalności związanej z prostytucją".

Deborah Palfrey, która już odsiedziała 18 miesięcy z powodu podobnych oskarżeń dotyczących jej działalności na terenie Kalifornii, utrzymuje, że jej firma świadczyła jedynie całkowicie legalne usługi.

Istnieje wiele form działalności erotycznej, którą można uprawiać bez naruszania prawa - powiedziała pani Palfrey w wywiadzie dla strony internetowej "The Smoking Gun" nazajutrz po rewizji przeprowadzonej w jej domu w Vellejo, w dystrykcie San Francisco.

d3518fp

Potrzeba mi pieniędzy na obronę prawną i mogłabym spokojnie wystawić na sprzedaż 20 kilogramów posiadanych przeze mnie dokumentów, z listą klientów i zapisami rozmów telefonicznych - oświadczyła właścicielka agencji.

Klientela pani Palfrey wstrzymała oddech, a media waszyngtońskie spekulują, kto znajduje się na liście jej klientów.

Śledztwo wykazało, że pani Palfrey zawsze rozmawiała osobiście przez telefon z kandydatkami zgłaszającymi się na jej ogłoszenia i nalegała, aby zgodziły się pracować co najmniej trzy wieczory tygodniowo.

Według śledztwa, po zawarciu umowy szefowa wymagała od zakontraktowanej kobiety, aby godziła się na kilka bezpłatnych stosunków seksualnych ze wskazanym jej mężczyzną. W ten sposób sprawdzała, czy nowo zatrudniona nie jest agentką policji.

d3518fp

Po tej próbie, Deborah Palfrey wynajmowała dla nich eleganckie hotele lub apartamenty w Waszyngtonie. Klienci płacili od 275 do 500 dolarów za jedno spotkanie, z czego połowę potrącała szefowa agencji.

Mecenas Blair Sibley, który reprezentuje panią Palfrey powiedział mediom, że na liście 10.000 klientów jej agencji, zważywszy ceny usług i standard apartamentów i cztero-pięciogwiazdkowych hoteli, w których byli przyjmowani, "nie ma raczej osób poszukujących kobiet na ulicy".

d3518fp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3518fp
Więcej tematów