Trwa ładowanie...
d1otkbe
11-03-2016 14:03

Witold Waszczykowski: zaproszenie Komisji Weneckiej do Polski było słuszne. Opinia jest opinią, będziemy rozmawiać dalej

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, zapytany, czy analizuje przyszłe polityczne skutki opinii Komisji Weneckiej, gdyby okazała się druzgocąca dla Polski, odparł: "Będziemy rozmawiać dalej. Opinia jest opinią. Będziemy zasięgać innych opinii i przedstawiać własne. Jutro też wstanie słońce i będzie kolejny dzień". Szef MSZ broni swojej decyzji o zaproszeniu Komisji do Polski. - Gdybyśmy tego nie zrobili, i tak zostałaby nasłana na Polskę - stwierdził. O opinię nt. opinii Komisji pytaliśmy polityków, zanim wiceszef MSZ Konrad Szymański powiedział po południu, że główne tezy opinii przyjętej przez Komisję pozostają dla polskich władz kontrowersyjne.

d1otkbe
d1otkbe

- Żałuję, że minister spraw zagranicznych kontynuuje tę szkodliwą dla kraju politykę. Komisja Wenecka jest wyjątkowo liczącą się w świecie instytucją, która bada, czy dany kraj nie łamie zasady trójpodziału władz - powiedział poseł PO, b. min. sprawiedliwości Borys Budka.

- Nie dziwią mnie te słowa ministra Waszczykowskiego, bo nie spodziewam się, że rząd podejdzie do zaleceń Komisji Weneckiej poważnie - uważa szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MSZ był pytany przez reportera WP, czy gdyby mógł cofnąć czas, czy zaprosiłby Komisję Wenecką do Polski. - Gdybym ja mógł cofnąć czas, to może byłbym wyższy, szczuplejszy, może młodszy - zażartował Witold Waszczykowski. Zdaniem szefa resortu spraw zagranicznych, "Komisja i tak byłaby nasłana na Polskę". - W tamtym czasie było to działanie słuszne - podkreślił.

Min. sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

d1otkbe

Decyzja szefa MSZ była krytykowana przez polityków PiS. - Byłoby lepiej, gdyby minister Waszczykowski zaprosił Komisję Wenecką później albo nie zaprosił i przyjechałaby ona sama - ocenił na początku marca marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.

- Komisja prędzej czy później w Polsce by się pojawiła, ale powinno to nastąpić nie teraz, a za kilka miesięcy. Pewne sprawy byłyby już wówczas w naszym kraju załatwione. A przyjazd teraz jeszcze bardziej spór nakręcił. Należało się lepiej do tej wizyty przygotować, porozmawiać z nimi, zwrócić się do europejskich autorytetów prawniczych – powiedział w wywiadzie dla "Polska The Times" prezes PiS Jarosław Kaczyński.

d1otkbe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1otkbe
Więcej tematów