Witalij Kliczko: "niesłychana agresja" Rosji na Krymie
Kandydat na prezydenta Ukrainy Witalij Kliczko, zabierając głos podczas dyskusji zorganizowanej przez Fundację Adenauera, potępił wydarzenia na Krymie jako "niesłychaną agresję Rosji" oraz "zbrojny najazd".
01.03.2014 | aktual.: 01.03.2014 16:47
Wystąpienie przebywającego na Ukrainie Kliczki transmitowane było na żywo za pomocą łączy satelitarnych do Paderborn w Nadrenii Północnej-Westfalii w zachodniej części Niemiec.
Kliczko określił działania podejmowane przez Rosję mianem prowokacji. Jak zaznaczył, na Krymie nie ma konfliktu pomiędzy mieszkańcami półwyspu. Większość Ukraińców dąży do zachodnich wartości. Konieczne są reformy w gospodarce, administracji i mediach. Podkreślił, że Ukraina jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów w Europie. - Bardzo ważna jest międzynarodowa pomoc - dodał lider partii UDAR.
Informując o wystąpieniu Kliczki, agencja dpa zwraca uwagę, że miało ono miejsce przed ewentualną decyzją Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, o możliwości użycia rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie.