Wielka bitwa z epoki brązu w dolinie rzeki Tollense
• W dolinie rzeki Tollense w Meklemburgii-Pomorzu Przednim 3200 lat temu miała miejsce wielka bitwa
• Na miejscu odnaleziono rozbite czaszki i kości, drewniane pałki, brązowe i krzemienne groty
• Badacze szacują, że w bitwie uczestniczyło co najmniej kilka tysięcy wojów
• Walczący mogli pochodzić nawet z odległych części Europy
• Starcie wskazuje na istnienie dużych zorganizowanych społeczności w tej części Europy w epoce brązu
01.04.2016 17:55
• W dolinie rzeki Tollense w Meklemburgii-Pomorzu Przednim 3200 lat temu rozegrała się wielka bitwa
• Na miejscu odnaleziono rozbite czaszki i kości, drewniane pałki, brązowe i krzemienne groty
• Badacze szacują, że w bitwie uczestniczyło co najmniej kilka tysięcy wojów
• Walczący mogli pochodzić nawet z odległych części Europy
• Starcie wskazuje na istnienie dużych zorganizowanych społeczności w tej części Europy w epoce brązu
Archeolodzy nie mają wątpliwości co do tego, że znaleziska z podmokłej doliny są pozostałością po dużym starciu, w którym mogli brać ludzie pochodzący z ziem dość odległych od Tollense. Kolejne lata badań dostarczyły nowych poszlak potwierdzających te podejrzenia. Poświęcony im artykuł ukazał się w ostatnim wydaniu magazynu ''Science''.
Jak dotąd archeolodzy przebadali tylko niewielką część pola bitwy, a znaleźli szczątki aż 130 osób, w znakomitej większości mężczyzn w wieku 20-40 lat. W oparciu o dodatkowe ustalenia badacze szacują, że na całym obszarze mogliby znaleźć szczątki około 750 osób. To natomiast pozwala przypuszczać, że w bitwie uczestniczyło co najmniej kilka tysięcy wojów. Materiał kostny uzupełniają jeszcze szczątki pięciu koni.
Mamy więc do czynienia z zaskakująco dużą bitwą jak na tereny ''barbarzyńskiej'' północy, gdzie dotąd nie było żadnych śladów istnienia dużych organizmów politycznych. Jednak jakieś siły zgromadziły dwie spore armie, które starły się nad rzeką Tollense.
W 2013 r. badania geomagnetyczne ujawniły w pobliżu pola bitwy pozostałości mającej 120 m długości prehistorycznej przeprawy w formie mostu bądź grobli, która zapewniała wygodne przejście przez podmokłą dolinę. Jest więc bardzo możliwe, że bitwa toczyła się o to kluczowe miejsce. Co prawda datowania radiowęglowe wskazują, że przeprawa powstała aż 500 lat wcześniej, ale mogła być reperowana i wykorzystywana jeszcze w okolicach 1200 r. p.n.e.
Dla sporej części walczących nie było to pierwsze starcie w ich życiu. Dzięki temu, że kości zachowały się w błotnistym gruncie w doskonałym stanie antropolodzy mogą dużo powiedzieć nie tylko o przyczynach śmierci, ale też o życiu poległych wojów. Aż 27 proc. z nich miało zagojone rany, które najpewniej pochodzą z wcześniejszych walk. Te dane wraz z licznym uzbrojeniem silnie wskazują na istnienie wśród ówczesnych społeczeństw Europy Północnej licznych grup wojowników.
Naukowcy wciąż próbują ustalić, skąd pochodzili woje. Już pięć lat temu badania izotopowe i niektóre zabytki (m.in. brązowe szpile charakterystyczne dla terenów Śląska) sugerowały, że część zbrojnych przybyła z dość daleka. Nowe datowania izotopowe potwierdziły obecność osób, które nie spędziły pierwszych lat życia w rejonie Niziny Środkowoeuropejskiej. Niestety nie udało się bliżej określić pochodzenia tych obcych.
Badania genetyczne wskazały natomiast na zaskakująco dużą różnorodność genetyczną walczących. Niektórzy woje są blisko spokrewnieni ze współczesnymi Skandynawami, inni z Polakami, a kolejni ze współczesnymi południowymi Europejczykami. Tak więc geny również nie pozwalają bliżej ustalić pochodzenia obu armii.
W ocenie badaczy odkrycia w Tollense mogą doprowadzić do znaczącej zmiany naszych wyobrażeń o epoce brązu na obszarze między Bałtykiem a Morzem Śródziemnym. Starcie dużych armii wskazuje bowiem na istnienie sporych zorganizowanych społeczności, czego nie sugerowały dotychczasowe odkrycia. Co ciekawe, bitwa nad rzeką Tollense miała miejsce w tym samym czasie, w którym doszło do wielkich zawirowań i wędrówek ludów nad Morzem Śródziemnym. Wszak to właśnie około 3200 lat temu płonęły mykeńskie twierdze i liczne miasta w Anatolii i Lewancie, a Egipcjanie odpierali napaści Ludów Morza. Dramatyczne wydarzenia z końca epoki brązu mogły więc rozgrywać się na dużo większym obszarze.
Wojciech Pastuszka, Archeowiesci.pl
Na podstawie "Science".