Wielka awaria sieci gazowej pod Poznaniem
Około trzech tysięcy mieszkańców kilku podpoznańskich miejscowości nie miało w nocy gazu. Teraz gaz już jest, ale ekipy pogotowia muszą sprawdzić każdą instalację w tych miejscowościach - powiedział Leszek Łuczak, rzecznik prasowy wielkopolskiego operatora systemu dystrybucyjnego.
20.04.2008 | aktual.: 20.04.2008 09:39
O godzinie 23.00 nastąpiła awaria stacji redukcyjno-pomiarowej w Złotnikach, przez którą przechodzi gaz z systemu przesyłowego firmy Gaz System do sieci dystrybucyjnej. Gazu nie było do 1.30. Po każdej takiej awarii trzeba sprawdzić instalacje i urządzenia gazowe u wszystkich odbiorców. Dlatego od rana 10 ekip pogotowia gazowego objeżdża wszystkie miejscowości, w których nie było gazu. Dotyczy to Suchego Lasu, Złotnik, Złotkowa, Golęczewa, Zielątkowa, Chludowa, Jelonka oraz kilku ulic w północnym Poznaniu.
Leszek Łuczak zapewnia, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa w związku z awarią, a użytkownik, który włączy urządzenia zanim przyjadą ekipy pogotowia nawet nie zauważy, że awaria była. Problemy mogą mieć jedynie użytkownicy pieców gazowych, bowiem wyłączają się one gdy gaz nie płynie i trzeba je zrestartować. Akcja powinna zakończyć się do południa. Tym użytkownikom, których nie ma w domu w weekend gazownicy zostawiają informacje o awarii z prośbą o telefon.