Widowisko na Pl. Czerwonym w Moskwie z okazji Dnia Zwycięstwa
Widowisko choreograficzno-muzyczne,
przedstawiające historię Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, odbyło się w
wieczór na Placu Czerwonym w Moskwie. Było ono
częścią obchodów 60. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
09.05.2005 | aktual.: 09.05.2005 21:52
Przed rozpoczęciem przedstawienia minutą ciszy uczczono pamięć ofiar wojny.
Na trybunie na placu obecny był m.in. prezydent Rosji Władimir Putin.
Widowisko rozpoczęło się od "pochodu pierwszomajowego" z udziałem setek młodych ludzi. Potem zaprezentowali się artyści w strojach ludowych, reprezentujący regiony byłego ZSRR. Ten "sielankowy" obraz został przerwany przez wybuch wojny - przez Plac Czerwony przeszli młodzi mężczyźni w mundurach wojskowych, żegnani przez matki, żony i narzeczone. Na telebimie, na którym wyświetlano autentyczne kadry sprzed ponad 60 lat, przemarszowi temu towarzyszył napis "Ojczyzna - matka wzywa".
Późniejsze elementy przedstawienia nawiązywały do wydarzeń wojennych, takich jak blokada Leningradu, walki pod Stalingradem i na Łuku Kurskim.
W części przedstawiającej wyzwolenie państw europejskich spod hitlerowskiej okupacji, z udziałem żołnierzy radzieckich, poszczególne państwa, m.in. Polskę, Czechosłowację, Węgry czy Austrię, prezentowali tancerze w strojach ludowych.
Na estradzie występowali artyści rosyjscy, m.in. Ałła Pugaczowa. Śpiewała też Mirelle Mathieu.
W końcowych fragmencie przedstawienia na telebimie ukazały się m.in. zdjęcia z ataku na wieże WTC w Nowym Jorku i na szkołę w Biesłanie.
Obchody zakończyły się pokazem sztucznych ogni. Jak poinformowała agencja RIA Nowosti, przy pokazie fajerwerków po raz pierwszy zastosowano sterowanie komputerowe. Oddano też salut z dział ZIS-3 z czasów II wojny światowej.
Pokaz i wieczorny koncert na Pokłonnej Górze obserwowało - według agencji Interfax - około miliona ludzi. Tysiące ludzi obserwowało okolicznościowy salut również z Worobiowych Gór i mostów nad rzeką Moskwą.
Plenerowe przedstawienia odbyły się w poniedziałek w wielu miejscach Moskwy. Według szacunków telewizji NTW na festynie na Pokłonnej Górze zebrało się kilkaset tysięcy osób.
Krzysztof Klinkosz