Trwa ładowanie...
23-03-2014 18:51

Wenezuela: 40. dzień antyrządowych manifestacji

Nie słabną antyrządowe manifestacje w Wenezueli. W stolicy tego kraju, Caracas, trwają już 40. dzień z rzędu. Demonstrujący domagają m.in. poprawy zaopatrzenia, kontroli inflacji, która w ubiegłym roku była najwyższa na świecie, oraz zdecydowanej walki z przestępczością. W zamieszkach zginęło już 30 osób, a za większością ofiar stoją uzbrojone bojówki, które prezydent nazywa "awangardą patriotyzmu".

Wenezuela: 40. dzień antyrządowych manifestacjiŹródło: AFP, fot: Juan Barreto
dh22dex
dh22dex

Populistyczny, lewicowy rząd prezydenta Nicolasa Maduro nazywa jednak protesty próbą zamachu stanu, a ich uczestników - "faszystowskimi ekstremistami".

W niemal codziennych starciach między manifestantami a służbami porządkowymi i uzbrojonymi sympatykami rządu zginęło już ponad 30 ludzi. Tylko w sobotę zginęły trzy osoby, z których dwie nie brały w tych manifestacjach bezpośredniego udziału. W San Cristobal zastrzelono przypadkowego kierowcę, który chciał zawieźć do szpitala studenta pobitego przez prorządową bojówkę.

To właśnie te uzbrojone bojówki, zwane w Wenezueli Tupamaros, są odpowiedzialne za zdecydowaną większość przypadków śmierci wśród manifestantów. Działają one właściwie bezkarnie i często w koordynacji ze służbami mundurowymi. Prezydent Nicolas Maduro nazywa je "awangardą patriotyzmu", a ich członków uważa za "strażników rewolucji".

Wielokrotnie publicznie wzywał ich do "zaprowadzania porządku" i rozprawienia się z antyrządowymi manifestantami, często budującymi barykady na ulicach.

dh22dex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dh22dex
Więcej tematów