Watykan nie broni prześladowanych gejów i lesbijek
Stolica Apostolska sprzeciwia się projektowi
rezolucji ONZ, która wzywa do zniesienia kar za homoseksualizm -
pisze "Gazeta Wyborcza".
03.12.2008 | aktual.: 03.12.2008 04:04
Ta rezolucja ONZ to pomysł Francji zgłoszony w imieniu całej UE, poparła go też Polska. Ma być uchwalona 10 grudnia, czyli w 60. rocznicę przyjęcia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. - Uwolnienie homoseksualistów od strachu przed prześladowaniem to nagląca sprawa. Nie można dłużej zwlekać - tłumaczy szef francuskiego MSZ Bernard Kouchner, znany obrońca praw człowieka.
Jak zauważa "GW", Paryż forsuje projekt z nadzieją, że dyskusja w Zgromadzeniu Ogólnym skłoni do zniesienia kar przynajmniej część z 90 krajów, gdzie gejów karze się chłostą, wieloletnim więzieniem, w tym dożywociem, a nawet śmiercią.
- Katechizm Kościoła katolickiego mówi, że należy unikać dyskryminacji osób homoseksualnych, ale tu chodzi o co innego. Deklaracja ma charakter polityczny, uczyniłaby z gejów nową kategorię osób chronionych przed dyskryminacją. W przyszłości mogłoby to doprowadzić do nacisków, aby w imię zrównania praw legalizować homoseksualne "małżeństwa" - przekonuje tymczasem abp Celestino Migliore, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ.