Trwa ładowanie...
Tomasz Jakubowski
06-10-2012 21:37

Warszawiacy nie chcą oglądać sportowców na wózkach

Na trybunach Wheelchair Rugby Metro Cup 2012 pustki

Warszawiacy nie chcą oglądać sportowców na wózkach
d3qta3v
d3qta3v

Na widowni pierwszego dnia pucharu rugby na wózkach inwalidzkich można było dzisiaj zobaczyć zaledwie garstkę ludzi. Jest to zadziwiające, gdyż jest to ważna impreza międzynarodowa w tej dyscyplinie sportowej. Co więcej, wydarzenie było bardzo dobrze promowane. Głównym partnerem imprezy jest stołeczne metro, więc informacje o imprezie mogliśmy oglądać na ekranach w komunikacji miejskiej. Dużo można było usłyszeć na ten temat także w mediach. Również Wawalove zapraszało warszawiaków na tę imprezę . Wstęp na Wheelchair Rugby Metro Cup jest darmowy, więc tutaj nie możemy również dopatrywać się powodów takiej niskiej popularności wydarzenia. Dyscyplinę tę świetnie wypromował też wielokrotnie nagradzany film dokumentalny "Murderball".

Próbowaliśmy nawet z dziewczyną policzyć przed chwilą liczbę osób na widowni - mówi spotkany na trybunach kibic - jest tu co najwyżej 30 osób. A i tak większość z nich to ekipy innych drużyn i osoby bezpośrednio zaangażowane w imprezę. Duża grupa to także znajomi zawodników. Słyszeliśmy, że krzyczą do nich po imieniu i są to komentarze dość osobiste. Jego towarzyszka jest również bardzo zdziwiona tak niską frekwencją. Wczoraj wieczorem rozmawialiśmy z przyjaciółmi na ten temat. Wszyscy słyszeli o imprezie! - mówi. Nie wiedzieliśmy do końca, jak tu trafić, i nawet powiedziałam do chłopaka, że "damy radę, pójdziemy za tłumem" - dodaje.

Tłumów jednak nie było. Zaledwie garstka warszawiaków mogła zobaczyć trzy dobre zwycięstwa naszej reprezentacji. Polacy wygrali wszystkie mecze i przeszli do ćwierćfinałów, które odbędą sie jutro. O godzinie 10.00 zmierzą się z drużyną niemiecką. Niemcy przegrali dzisiaj tylko jeden mecz i to bardzo niską różnicą punktów 41:43. Drużyna przez większość przegranego spotkania prowadziła, a wynik wykrystalizował się dopiero pod koniec meczu. Jutro zapowiada się więc trudne dla Polaków, ale z pewnością interesujące spotkanie.

Czy jednak znajdzie się ktoś, kto będzie kibicował Polakom?Czy będzie tak jak dzisiaj? Łezka kręciła mi się w oku, gdy po wygranym meczu Polaków, komentator powiedział "A teraz publiczność dziękuje zawodnikom za świetny mecz"- mówi spotkana na trybunach warszawianka - sportowcy spojrzeli na naszą nieliczną grupę. Brawa były za ciche i z pewnością nie współmierne do sukcesów Polaków. *Zobaczcie na zdjęciach poniżej, jak wyglądały trybuny na dzisiejszych rozgrywkach. *

d3qta3v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qta3v
Więcej tematów