Promy mają kursować od maja do ostatniego tygodnia września. Te rejsy mają mieć charakter turystyczny, ale mogą też być miłym sposobem na alternatywne przedostanie się na drugą stronę Wisły. Przeprawić się będzie można na drugi brzeg w czterech miejscach: Cypel Czerniakowski - Saska Kępa, Bulwar Grzymały Sokołowskiego - Stadion Narodowy, Podzamcze Fontanny - ZOO i Nowodwory - Łomianki.
Zarząd Transportu Miejskiego od armatora oczekuje także określonej częstotliwości przewozów - ma to być osiem tysięcy rejsów w czasie tego sezonu. Rozkład jazdy będzie zależny od miesiąca i dnia. Inaczej promy będą woziły pasażerów w dni wolne od pracy.
W maju, czerwcu i wrześniu promy będą kursowały w soboty, niedziele i dni świąteczne, a także w Dzień Dziecka i rocznicę 4 czerwca będzie można skorzystać z jednego z 30 rejsów organizowanych dziennie. W wakacje z przeprawy będą każdego dnia, w dni robocze będzie ich, w zależności od trasy, od kilku do kilkunastu, w dni wolne 30.
Warszawa. Sposób na kurs na drugi brzeg Wisły. Warszawskie Linie Turystyczne szukają armatora
Promy będą wyposażone w zadaszone miejsca siedzące dla pasażerów oraz stojaki dla rowerów. Warszawskie Linie Turystyczne zastrzegają również, że funkcjonowanie przepraw promowych będzie zdeterminowane zasadami pandemicznymi, zatem mogą na promach obowiązywać limity pasażerskie i wskazówki dotyczące dystansu i zachowań wynikających z przepisów sanitarnych.
