Warszawa. Nowe restrykcje. Jak wyglądają msze św. w stołecznych kościołach?
Od soboty obowiązują nowe zasady uczestniczenia w mszach świętych. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w trzech stołecznych kościołach. Czy wierni licznie gromadzą się w świątyniach i przestrzegają nowych zaleceń?
08.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 07:33
Z powodu postępującej pandemii rząd wprowadził nowe zasady uczestnictwa w mszach świętych. Liczba osób, które mogą brać udział we mszy świętej jest uzależniona od całkowitej powierzchni kościoła. Od soboty, 7 listopada w kościołach może przebywać 1 osoba na 15 metrów kwadratowych. To o połowę mniej, niż dotychczas. W mocy pozostaje obowiązek zakrywania ust i nosa w czasie liturgii, z wyłączeniem osób sprawujących kult.
W pierwszą niedzielę obowiązywania nowych zasad postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda sytuacja w warszawskich kościołach.
Warszawa. Wierni zachowują dystans
W Kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła przy ul. Domaniewskiej wierni zachowują wymagany dystans. Zdecydowana większość to osoby, które przyszły do kościoła pojedynczo. Starają się siadać w odstępie od siebie. Dzielą ich ok. 3-4 krzesła. Często zdarza się, ze w jednym rzędzie siedzi tylko jedna osoba. Obok siebie siedzą tylko rodziny i osoby, które przyszły do kościoła razem. Nakaz noszenia maseczek jest generalnie przestrzegany.
W kościele jezuitów przy ul. Rakowieckiej, czyli w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli sytuacja jest podobna. Kościół ma dużą powierzchnię. Napis na drzwiach przypomina, że w kościele może przebywać maksymalnie jednocześnie 90 osób. Wszyscy noszą maseczki. Najczęściej w jednej szerokiej ławce, przeznaczonej dla czterech osób, siedzi tylko jedna osoba. Prawie wszystkie rzędy ławek są zajęte.
W kościele jest mniej wiernych niż podczas mszy sprzed epidemii, co nie oznacza, że jest ich mało. Kościół sprawia wrażenie wypełnionego na tyle, na ile pozwalają na to wprowadzone obostrzenia.
W Kościele Najświętszego Zbawiciela na pl. Zbawiciela w Warszawie kartka przypomina wiernym przed wejściem, aby zdezynfekowali ręce oraz nałożyli maseczkę ochronną. W kościele jest sporo osób. Siedzą w odstępach od siebie, po jednej, dwie osoby w ławce. Wyjątek stanowią osoby, które przyszły do kościoła razem - wówczas siadają blisko siebie. Co ciekawe, dystans zachowywany jest przeważnie jeśli chodzi o siadanie wzdłuż ławek. Natomiast uczestniczący we mszy siadają w jednej ławce za drugą. To sprawia, że są w bliskim kontakcie z osobami siedzącymi przed i za sobą.
W kościele jest sporo osób w starszym wieku, które najwyraźniej nie obawiają się epidemii.
Warszawa. Kościoły są napełnione w sposób umiarkowany
We wszystkich kościołach można odnieść wrażenie, że nie ma osób spóźnialskich. Wierni, którzy zdecydowali się uczestniczyć we mszy świętej, przyszli do kościołów przed jej rozpoczęciem – prawdopodobnie dlatego, aby zająć miejsca.
Brak też charakterystycznego ruchu przed kościołami oraz w okolicach wejść, które w normalnych warunkach często trwały przez cały okres odprawiania mszy.
Postęp pandemii póki co nie zniechęcił wiernych do uczestniczenia we mszy świętej. Część osób ze względów bezpieczeństwa pozostała w domu. Kościoły wypełnione są w sposób umiarkowany. Nie można mówić o przeładowaniu; nie ma też osób, które muszą zawrócić sprzed kościołów do domu, bo z powodu obostrzeń zabrakło dla nich miejsca. Z drugiej strony osoby, które chcą uczestniczyć we mszy zachowują się w miarę rozsądnie i przestrzegają wprowadzonych zaleceń. Nie widać nadmiernych obaw ani strachu z powodu przebywania w jednej przestrzeni.
Powszechnie przestrzegany jest obowiązek noszenia maseczek. Prawie nie widuje się osób, które nie mają maseczki na twarzy.
Poprzednie obostrzenia, z 17 października, zakładały zachowanie w kościołach dystansu 7 metrów kwadratowych na osobę.
- Nowe obostrzenia oznaczają, że tylko połowa osób - z tych, które do tej pory mogły uczestniczyć w liturgiach i nabożeństwach będzie miała szansę wziąć udział w mszach św. To jest dla Kościoła trudne, ale rozumiemy zagrożenie, które niesie pandemia – skomentował wprowadzenie obostrzeń ks. Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Dla wiernych, którzy ze względów bezpieczeństwa zdecydowali się zostać w domach, przygotowano transmisje telewizyjne z mszy świętych. Transmisje są dostępne w telewizji w niedzielę. Obejrzeć je można między innymi na antenie TVP1, TV Trwam czy TVP Polonia.