Dwójka dzieci w stanie ciężkim w szpitalu. Pogryzł je amstaff
W ciężkim stanie do szpitala w Warszawie trafiła dwójka dzieci pogryzionych przez psa rasy amstaff. To ośmiomiesięczna dziewczynka i trzyletni chłopiec. Do tragedii doszło w miejscowości Łomia nieopodal Mławy na Mazowszu.
Jak donosi RMF FM, zwierzę niespodziewanie zaatakowało dzieci, które bawiły się wieczorem w ogrodzie.
8-miesięczna dziewczynka i 3-letni chłopiec walczą teraz o życie w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. W najgorszym stanie jest dziewczynka. - Jej życie jest zagrożone - powiedziała mł. asp. Aneta Prusik z komendy w Mławie.
Postępowanie w sprawie tego zdarzenia prowadzi prokuratura. Pies, który zaatakował dzieci, przejdzie teraz badania weterynaryjne. Wiadomo, że trafił do rodziny poprzedniego dnia. - Nabył go ojciec dzieci, pies widocznie nie był sprawdzony - mówi Prusik. Rodzicom mogą zostać postawione zarzuty o narażenie zdrowia i życia dzieci oraz spowodowania u nich ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kodeks karny przewiduje za to nawet 3 lata więzienia.
Zobacz też: Bosak w programie "Tłit": wycofanie się z ustawy o IPN to działanie antynarodowe
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl