Warszawa. Dwa nocne wypadki na Mokotowie. Jedna osoba nie żyje
W dzielnicy Mokotów w Warszawie doszło nocą do dwóch poważnych wypadków. Kierowca jednego z pojazdów zginął, inna osoba z poważnymi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.
Około godz. 1 w nocy w Dolince Służewieckiej w okolicy alei Wilanowskiej w Warszawie miał miejsce tragiczny wypadek drogowy.
- Zderzył się fiat i toyota – poinformowała w rozmowie z portalem TVN Warszawa Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że 36-letni obywatel Tadżykistanu, który kierował toyotą corolla, jadąc od strony alei KEN w kierunku ulicy Sikorskiego, zignorował czerwone światło i wjechał rozpędzony na skrzyżowanie. Tam doszło do zderzenia się z jadącym prawidłowo pojazdem marki fiat punto.
Nie słyszał radiowozu, teraz stanie przed sądem. Dźwięki syren zagłuszyła muzyka
Warszawa. Kierowca fiata zginął na miejscu
W wyniku zderzenia 58-letni kierowca fiata zginął na miejscu.
Podczas kontroli okazało się, że 35-latek był pod wpływem środków odurzających. Obywatel Tadżykistanu został zatrzymany i odprowadzony na komendę.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. O losie 35-latka zadecyduje teraz sąd.
Warszawa. Kierowca bmw potrącił pieszego na Puławskiej
Tej samej nocy, nieco wcześniej, bo około godz. 21, na ulicy Puławskiej w okolicy ulicy Wałbrzyskiej kierujący pojazdem bmw potrącił pieszego.
Pieszy został zabrany z obrażeniami ciała do pobliskiego szpitala.