Warszawa: akt oskarżenia wobec 14‑osobowego zbrojnego gangu
Stołeczna prokuratura apelacyjna wniosła do sądu akt oskarżenia 14-osobowej zbrojnej grupy przestępczej działającej na warszawskim Mokotowie. Zarzucono jej m.in. napady - w tym na jubilera w stolicy - kradzieże, wymuszenia haraczy i obrót narkotykami. Oskarżenie dotyczy m.in. napadu rabunkowego z 27 stycznia 2012 r. w Garwolinie, kiedy mężczyźni użyli wobec pokrzywdzonych przemocy, a po skrępowaniu taśmą samoprzylepną i kablami elektrycznymi, posługując się nożem grozili im pozbawieniem życia.
O akcie oskarżenia poinformował rzecznik prokuratury Zbigniew Jaskólski. Został wniesiony do Sądu Okręgowego w Warszawie. Oskarżeni stoją pod zarzutami kierowania i udziału w zorganizowanej grupie o charakterze zbrojnym mającej na celu popełnianie przestępstw.
Według prokuratury w początkowej fazie śledztwa dotyczyło ono kilku przestępstw, jednak gromadzony sukcesywnie materiał dowodowy pozwolił na ujawnienie przestępczej działalności z lat 2011-13 zarówno członków grupy z terenu Mokotowa, jak też osób z nimi powiązanych.
Prowadzący śledztwo ustalili, że kilkunastoosobową grupą zbrojną kierowali Sebastian L., Artur N. i Oskar Z. Grupa dysponowała ośmioma jednostkami broni palnej. Przedmiotem działalności grupy był przede wszystkim obrót narkotykami. - Interesowali się tym głównie Sebastian L. i Artur N. W ich imieniu procederem zajmował się Krzysztof M. ps. "Mikuś", "Byku" - poinformował Jaskólski.
Według aktu oskarżenia grupa czerpała też dochody z wymuszeń rozbójniczych i z agencji towarzyskich. - Znaczącym obszarem zysków były przestępstwa typowo kryminalne, jak kradzieże z włamaniami czy napady rabunkowe - wskazał. Jeden z zarzutów dotyczy napadu rabunkowego na właściciela zakładu jubilerskiego przy ul. Puławskiej w Warszawie 30 sierpnia 2011 r.
Prokuratura oskarżyła o to Roberta G., Tomasza K., Karola P., Oskara Z., Marcina S. i Gawła G. - W ramach uzgodnionego podziału ról, po wtargnięciu na teren zakładu przez czterech sprawców, jeden z nich zagroził użyciem broni palnej wobec pokrzywdzonego, a w przebiegu zdarzenia oddał w jego kierunku strzał z broni palnej. Oskarżeni zabrali w celu przywłaszczenia wyroby jubilerskie różnego rodzaju o wartości łącznej nie mniejszej niż 450 tys. zł - podała prokuratura. Prasa pisała, że sprawcy uciekając z miejsca napadu zgubili część zrabowanego złota.
Napad w Garwolinie
Oskarżenie dotyczy też napadu rabunkowego z 27 stycznia 2012 r. w Garwolinie. - Tomasz K., Robert G. i Karol P., działając wspólnie i w porozumieniu z innym nieustalonym dotychczas mężczyzną napadli na małżonków D. Użyli wobec pokrzywdzonych przemocy, a po skrępowaniu taśmą samoprzylepną i kablami elektrycznymi, posługując się nożem grozili im pozbawieniem życia. Zabrali biżuterię, pieniądze i inne wartościowe rzeczy na kwotę ponad 30 tys. zł - poinformował Jaskólski.
11 z 14 oskarżonych w czasie śledztwa przebywało w areszcie. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.