Trwa ładowanie...
d30prdx

Wałęsa: Jarosław Kaczyński chciał zrobić zamach stanu

Lech Wałęsa twierdzi, że informacje o inwigilacji prawicy na początku lat dziewięćdziesiątych to mit. Twierdzi on, że grupa polityków skupionych wokół Jarosława Kaczyńskiego dążyła wszelkimi sposobami do przejęcia władzy w kraju i chciała go internować. Były prezydent ma nadzieję, że zostaną ujawnione wszystkie dokumenty z tak zwanej szafy Lesiaka.

d30prdx
d30prdx

Lech Wałęsa powtarzał dziś wielokrotnie, że jeżeli wtedy ktoś kogoś chciał i mógł inwigilować, to tylko Kaczyńscy. Powiedział, że za to między innymi zostali zwolnieni z Kancelarii Prezydenckiej. Bez przerwy szukali wrogów, zaczepek ale ja to lekceważyłem - powiedział Lech Wałęsa.

Były prezydent dodał, że na początku lat dziewięćdziesiątych Urząd Ochrony Państwa mógł zajmować się osobami, które dążyły do przejęcia władzy, robiły demonstracje przed Pałacem Prezydenckim i paliły kukły przedstawiajace głowę państwa. Lech Wałęsa uważa jednak, że służby robiły tylko to, do czego zostały powołane, bo musiały wiedzieć, co się w kraju dzieje.

Wałęsa twierdzi też, że szykowany był zamach stanu. Poproszony o dowody, były prezydent powołał się na książkę ówczesnego szefa nadwiślańskich jednostek Wojskowych, generała Edwarda Wejnera "Wojsko i politycy bez retuszu".

d30prdx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30prdx
Więcej tematów