Wakacyjna plaga pijanych kierowców
Nie znamy jeszcze policyjnych statystyk z tego weekendu, ale możemy być niestety pewni, że właśnie w niedzielę policja zatrzyma 10-tysięcznego pijanego kierowcę. Nie od początku roku, tylko wakacji - informują "Wiadomości" TVP1.
Od początku wakacji do piątku policja zatrzymała 9943 pijanych kierowców. Dziś z pewnością będzie to ponad 10 tys., bo codziennie zatrzymywanych jest kilkuset pijanych za kierownicą.
W sejmowej komisji znajduje się projekt zmian w kodeksie, który ma zaostrzyć kary, szczególnie względem pijanych kierowców. Zgodnie z propozycjami za jazdę po pijanemu lub pod wpływem środka odurzającego, sąd mógłby orzec zakaz prowadzenia samochodów od 3 do 15 lat. Taka kara groziłaby m.in. kierowcy sobotniego wypadku, który autem wjechał do jeziora Siemianowskiego (woj. podlaskie). W wypadku zginęły dwie osoby, kierowca był pijany.
Utrata prawa jazdy – nawet na 15 lat – groziłaby także za ucieczkę z miejsca wypadku. Taką karę, oprócz więzienia, dostałby kierowca, który na przejściu w Myszkowie zabił kobietę i uciekł.
Rząd chce, by za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h zatrzymywać na trzy miesiące prawo jazdy. Taką karę dostałby kierowca, który wioząc żonę i dwoje dzieci w okolicy Ostródy jechał ponad 200km/h i nie zatrzymał się do policyjnej kontroli.