PolskaW tegorocznej edycji gdańskiego budżetu obywatelskiego oddano prawie 34 tys. głosów

W tegorocznej edycji gdańskiego budżetu obywatelskiego oddano prawie 34 tys. głosów

Zakończyło się głosowanie nad Budżetem Obywatelskim w Gdańsku. Tegoroczna frekwencja nie przekroczyła 10 proc. Do wydania na miejskie inwestycje jest 11 mln złotych. Niedługo urzędnicy przedstawią wyniki głosowania.

W tegorocznej edycji gdańskiego budżetu obywatelskiego oddano prawie 34 tys. głosów
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

Wśród 210 zgłoszonych przez mieszkańców propozycji tradycyjnie znalazło się wiele projektów dotyczących remontów dróg i chodników, budowy placów zabaw, terenów rekreacyjnych i boisk. Gdańszczanie z Oliwy chcieliby np. - w ramach zakończenia prac przy wzgórzu Pachołek - urządzić na nim zjeżdżalnię dla dzieci a la stok narciarski, a mieszkańcy Brzeźna - zainstalować monitoring w pasie nadmorskim i innych terenach zielonych w okolicy.

W tym roku pieniądze na projekty rozdzielano według zmienionych zasad. Odrzucono podział miasta na okręgi konsultacyjne. W tym roku pieniądze zostaną rozdzielone pomiędzy dzielnicami. Wysokość środków przyznanych na projektu uzależniona jest głównie od liczby mieszkańców. Dlatego też najwięcej funduszy otrzyma Chełm (772 tys.), a najmniej Letnica (96 tys.). Po ubiegłorocznych protestach mieszkańców, zakazano zgłaszania projektów związanych z budynkami placówek oświatowych.

- Apeluję o powiększenie kwoty kolejnego budżetu obywatelskiego do bardziej atrakcyjnego poziomu, znanego z innych miast - do więcej niż 1 proc. całego budżetu miasta. Naszym celem pozostaje zwiększenie wpływu mieszkańców na wydatki miejskie. Apelujemy zatem również do prezydenta i radnych Miasta Gdańska o poprawę zasad konsultacji całego budżetu miasta (w tym wydatków inwestycyjnych) oraz o zwiększenie możliwości decydowania o wydatkach miejskich przez rady dzielnic - mówi Piotr Dwojacki z ruchu Gdańsk Obywatelski.

W związku z niską frekwencją warto przypomnieć słowa wybitnego amerykańskiego politologa, które padły podczas wywiadu udzielonego Wirtualnej Polsce w ubiegłym roku.

- To nieprawda, że pojedynczy głos się nie liczy i nie jest słyszalny w demokratycznym świecie. Jest bardzo ważny. Kształtuje rzeczywistość. Jeśli ktokolwiek chce zobaczyć ignorancję reżimu niech pojedzie do Chin albo na Kubę - mówił Wirtualnej Polsce prof. Benjamin Barber, amerykański politolog.

W pierwszej edycji gdańskiego budżetu obywatelskiego do realizacji wybrano 28 projektów wartych w sumie prawie 10 mln zł. Frekwencja w głosowaniu wyniosła wówczas 13,6 proc. W kolejnej edycji wyłoniono 21 projektów wartych ponad 10 mln zł. Frekwencja w głosowaniu wyniosła wówczas 10,13 proc.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)