W nowym rządzie Tuska zabraknie miejsca dla Schetyny?
"Otoczenie Tuska już robi przymiarki do nowego rządu i do osłabienia pozycji Schetyny" - przedwyborcze rozgrywki w Platformie opisuje "Rzeczpospolita". W nowym rządzie może zabraknąć miejsca dla Schetyny. Na funkcję marszałka w jest wielu chętnych polityków PO.
24.01.2011 | aktual.: 25.01.2011 07:11
Jeśli Donald Tusk powtórzy koalicję z PSL, to na swoich stanowiskach będzie mogło pozostać kliku ministrów z PO. Choć politycy unikają na razie wypowiedzi na ten temat, to otoczenie premiera nie widzi w nowym gabinecie Grzegorza Schetyny.
– Nie będzie wicepremierem w rządzie Tuska i o tym wie – powiedziało "Rzeczpospolitej" dwóch polityków bliskich premierowi. Ich zdaniem Schetynie nie pozostaje nic innego jak funkcja marszałka sejmu.
Jednak na to stanowisko jest wielu chętnych, a sam Tusk zachęca polityków do kandydowania na urząd marszałka. Jednym z proponowanych kandydatów o silnej pozycji jest minister zdrowia Ewa Kopacz, zaprzyjaźniona z premierem. Latem zeszłego roku była główną konkurentką Schetyny do tej funkcji.
Napięcie w PO ukazały słowa krytyki Grzegorza Schetyny skierowane do premiera za zbyt późną reakcję na raport MAK o katastrofie smoleńskiej.