W Europie rekordy zakażeń. Szczyt w USA przewidywany pod koniec stycznia
Francja zanotowała europejski rekord od początku pandemii koronawirusa. Potwierdzono tam aż 208 099 nowych zakażeń. Rekordy krajowe notują też m.in. Wielka Brytania, Hiszpania i Włochy. Przyczyną jest głównie wariant omikron. Szczyt zakażeń tym wariantem w USA jest spodziewany pod koniec stycznia.
W Paryżu wraca obowiązek noszenia maseczek na twarzy na przestrzeniach otwartych, aby przeciwstawić się wariantowi omikron. Nakaz ma dotyczyć osoby powyżej 11 roku życia z wyjątkiem osób w samochodach, rowerzystów oraz uprawiających sport.
Rekordy na Wyspach oraz w Hiszpanii i we Włoszech
Wysokie liczby zakażeń notują też inne kraje europejskie. W Wielkiej Brytanii potwierdzono 183 057 nowych zakażeń - to więcej o prawie 50 000 niż dzień wcześniej. Rośnie też liczba pacjentów wymagających hospitalizacji.
Zobacz także: Kurski ponad prawem? Wiceszef tłumaczy prezesa TVP
Krajowy rekord zanotowała Hiszpania. Potwierdzono tam w środę 100 760 zakażeń koronawirusem. W Hiszpanii do tej pory zmarło 89 331 osób zakażonych. To niewiele mniej (o ok. 6 000) niż w Polsce, jednak Hiszpanie zanotowali ponad 2 miliony zakażeń więcej niż Polacy od początki pandemii.
Rekord dobowych zakażeń odnotowano również we Włoszech. W środę potwierdzono tam 98 000 przypadków koronawirusa - o 20 000 więcej niż dzień wcześniej. We Włoszech w ciągu doby wykonano milion testów, z czego 9,5 proc. dało wynik pozytywny. Także Irlandia zanotowała rekord krajowy. W niespełna 5-milionowym kraju potwierdzono 16 428 nowych zakażeń.
W USA szczyt zakażeń za miesiąc
Główny doradca Białego Domu w sprawach medycznych, dr Anthony Fauci, powiedział w środę w CNBC, że w USA gwałtowny wzrost zachorowań z powodu wariantu koronawirusa omikron osiągnie szczyt pod koniec stycznia.
Z kolei w wypowiedzi dla CNN przewidywał, że minie co najmniej kilka miesięcy, dopóki szczepionka przeciw koronawirusowi zostanie zatwierdzona dla dzieci poniżej piątego roku życia.
Fauci przyznał, że wysoce zakaźna odmiana omikronu atakuje więcej dzieci, a niektóre są zbyt młode, aby się zaszczepić, co powoduje wzrost ich hospitalizacji. Jak zaznaczył, początkowo dzieci zakażonych COVID-19 nie przyjmowano do szpitali.
Omikron mniej groźny niż delta
Natomiast na środowej konferencji prasowej dr Fauci, powołując się na wstępne dane, zwrócił uwagę, że sugerują one mniejsze zagrożenie omikronem niż wcześniej dominującym wariantem delta. W jego opinii podczas gdy omikron wydaje się bardziej zdolny do przełamania obrony immunologicznej człowieka, spodziewa się niższego w tym przypadku wskaźnika stosunku hospitalizacji do liczby przypadków.
Zastrzegł jednak, że nie jest całkiem jasne, czy dlatego, iż omikron jest słabszy niż inne warianty wirusa, czy też ludzie nabyli odporność poprzez szczepienia lub w rezultacie wcześniejszych infekcji.
Źródło: TVN24, PAP