Villepin: Francja chce "pójść dalej" w misji utrzymywania pokoju w Libanie
Francja pragnie "pójść dalej" w swojej misji utrzymywania pokoju w południowym Libanie, "gdy zostaną spełnione warunki" - oświadczył premier Francji Dominique de Villepin.
Dzisiaj jesteśmy krajem najbardziej zaangażowanym i najliczniej reprezentowanym w Libanie - podkreślił francuski premier po spotkaniu z przebywającą w Paryżu szefową izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni.
Dla Francji, bogatej w doświadczenia w Libanie oraz międzynarodowe doświadczenia w innych rejonach (konfliktów), nadzwyczaj ważne jest, by zostały spełnione wszystkie gwarancje umożliwiające dobre rozmieszczenie sił UNIFIL na południu Libanu- powiedział de Villepin.
Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ stacjonujące obecnie w Libanie siły pokojowe ONZ (UNIFIL) mają zostać zwiększone z 2 tys. do 15 tys. żołnierzy i będą pilnować przestrzegania rozejmu między Izraelem i szyickim Hezbollahem.
W siłach ONZ w Libanie, którym przewodzi Francja, służy obecnie około 200 francuskich żołnierzy. Taką samą liczbę żołnierzy Francja niedawno zdecydowała się wysłać w ramach wzmacniania UNIFIL po ostatnim konflikcie izraelsko-libańskim.
Włochy, których kontyngent w Libanie będzie liczył od 2 do 3 tysięcy żołnierzy i ma stanowić jedną trzecią wojsk z Europy, są gotowe dowodzić zwiększanymi obecnie siłami UNIFIL.