"Ustawa o bestiach". Autor zdradza, czy powinna objąć Stefana W.
Jarosław Gowin zabrał głos w sprawie Stefana W. Wicepremier i autor tzw. "ustawy o bestiach" zdradził, czy morderca Pawła Adamowicza powinien po wyjściu z więzienia trafić do zakładu w Gostyninie.
Stefan W. zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza kilka tygodni po wyjściu z więzienia. W trakcie odsiadywania pięcioipółletniego wyroku skazany przejawiał dziwne zachowania, miał leczyć się farmakologicznie na schizofrenię. Zapowiadał też, że po wyjściu "zrobi coś dużego".
Pojawiają się głosy, że Stefan W. po zakończeniu kary nie powinien trafić na wolność. Czy powinno się wobec niego zastosować tzw. ustawę o bestiach? Krytycznie o takim pomyśle wypowiada się jej autor, Jarosław Gowin.
"Kara może go objąć. Za kilkadziesiąt lat"
Wicepremier i minister nauki nie ma wątpliwości - projektowane przez niego przepisy nie obejmują przypadku Stefana W. Mogą one zostać zastosowane wobec mordercy Pawła Adamowicza dopiero za kilkadziesiąt lat. Gdy skończy się jego kara za to, co zrobił 13 stycznia.
Zobacz także: Tajna notatka o Stefanie W. Sławomir Nitras: doszło do poważnych zaniedbań
Po tym, jak wyszedł z więzienia, policja obserwowała Stefana W. Funkcjonariusze przekazali też Służbie Więziennej zgłoszenie jego matki. Kobieta była zaniepokojona stanem psychicznym syna tuż przed jego wyjściem na wolność.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl