"Ustawa antysitwowa". Kukiz chce ujawniania związków rodzinnych w instytucjach publicznych
Kukiz'15 w poniedziałek złoży projekt "ustawy antysitwowej" - zapowiedział Stanisław Tyszka. Ma ona nakładać na pracowników instytucji publicznych obowiązek ujawniania związków rodzinnych z politykami i najważniejszymi urzędnikami.
Jak przekonywał Tyszka na antenie Polsat News, "partie w obecnym systemie politycznym to wielkie agencje pośrednictwa pracy, to są związki łowców posad". Wicemarszałek Sejmu wyjaśnił, co zmieniłoby się po uchwaleniu proponowanej przez Kukiz'15 ustawy.
- Wszyscy politycy i urzędnicy na najwyższych szczeblach będą musieli ujawnić informacje, czy ich rodzina - do trzeciego stopnia pokrewieństwa - pracuje w instytucjach i spółkach państwowych - powiedział. Tyszka podkreślił, że w projekcie, który w poniedziałek trafi na biurko marszałka Sejmu, znajdą się też też przepisy karne za ustawianie konkursów na stanowiska w instytucjach i spółkach.
Walka z "sitwą" wraca
Stanisław Tyszka przypomniał, że w 2012 roku PiS przygotowywał podobną ustawę, ale projekt ostatecznie nie został złożony. - Nie widziałem tego projektu - przyznał drugi gość programu, Jacek Sasin z PiS. - Tym razem liczę na poparcie Prawa i Sprawiedliwości dla naszego projektu - dodał poseł Kukiz'15.
Projekt ustawy "antysitwowej" miał być gotowy już w październiku 2015 roku. Po tym, jak Kukiz'15 dostał się do parlamentu, lider ugrupowania informował, że dokument jest gotowy. - Będziemy uważnie obserwować, czy Prawo i Sprawiedliwość obsadza kluczowe stanowiska w spółkach skarbu państwa kierując się kluczem fachowości czy właśnie kluczem partyjnym - mówił wtedy Paweł Kukiz.
Zobacz także: Jakubiak u Hofmana: Tyszka to kukułka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl