USA: obywatelka Jemenu nie może pożegnać umierającego 2‑letniego synka. Ma zakaz wjazdu do kraju

Matka dwuletniego synka nie może wjechać do Stanów Zjednoczonych, gdzie umiera jej 2-letnie dziecko. Przyczyną tej sytuacji jest wojna domowa w Jemenie oraz przepisy imigracyjne wprowadzone przez Donalda Trumpa.

USA: obywatelka Jemenu nie może pożegnać umierającego 2-letniego synka. Ma zakaz wjazdu do kraju
Źródło zdjęć: © Twitter | @rapida_usa

18.12.2018 15:55

USA: kobieta nie może pożegnać umierającego synka

2-letni Abdullah Hassan urodził się w Jemenie z rzadką chorobą mózgową – hypomielinizacją. Powoduje ona problemy z poruszaniem się i mówieniem. U chłopca pojawiły się także kłopoty z oddychaniem. Obecnie 2- latek przebywa w szpitalu dziecięcym w Oakland. Leczenie chłopca było możliwe, ponieważ jego ojciec posiada amerykańskie obywatelstwo.

Lekarze niestety nie dają chłopcu praktycznie żadnych szans na przeżycie. Rodzice wydali zgodę na odłączenie go od aparatury, ale nie chcą tego zrobić dopóki do Oakland nie przybędzie matka chłopca. Niestety w związku z zakazem wjazdu dla obywateli Iranu, Libii, Somali, Syrii i Jemenu, który w 2017 roku wdrożył prezydent Donald Trump, kobieta nie może wjechać do Stanów Zjednoczonych – podaje PAP.

Wojna domowa w Jemenie

Wojna domowa w Jemenie
Matka dwulatka jest obywatelką Jemenu, który znajduje się na liście krajów objętych zakazem wjazdu do USA. Powodem tego jest wojna domowa, która toczy się (od 2015 r.) pomiędzy rządzącymi szyitami Huthi wspieranymi przez Arabię Saudyjską, a dżihadystami związanymi z Al-Kaidą.

Współczesny Jemen powstał w wyniku zjednoczenia Jemeńskiej Republiki Arabskiej (północ) oraz Ludowo-Demokratycznej Republiki Jemenu (południe) w 1990 roku. Obie części są podzielone pod względem religijnym – większość mieszkańców północy jest zajdytami (ugrupowanie szyickie), a południa sunnitami (jednym z trzech głównych ortodoksyjnych odłamów islamu).

Według ONZ od początku konfliktu w marcu 2015 do 25 października 2016 zginęło ponad 7 tys. cywilów, a około 37 tys. zostało rannych. Ponadto 21 milionów osób wymagało pomocy lekarskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)