USA: cztery lata więzienia dla instruktora sił powietrznych za gwałt na kadetce
Amerykański sąd wojskowy skazał na cztery lata więzienia instruktora lotnictwa, który zgwałcił swoją kursantkę w bazie sił powietrznych na południu Teksasu - donosi agencja Associated Press.
18.03.2013 | aktual.: 18.03.2013 15:11
Do przestępstw na tle seksualnym, których ofiarą padały kadetki szkolące się na pilotów wojskowych, dochodziło w bazie Lackland. Seksafera odbiła się w USA głośnym echem, a postępowanie wszczęto wobec 30 instruktorów.
W sobotę za gwałt na kadetce skazany został sierżant sztabowy Eddy Soto. Oprócz kary czterech lat więzienia, oskarżony został dyscyplinarnie wydalony ze służby. Jest to już dziewiąty wyrok w tej sprawie.
Żołnierki miały paść ofiarą molestowania w latach 2009-2011. Pierwsze oskarżenie wpłynęło w czerwcu 2011 roku. W następnych miesiącach na światło dzienne zaczęły wychodzić kolejne przypadki, a armia uświadomiła sobie szokującą skalę procederu.
Gdy molestowanie wyszło na jaw, natychmiast zawieszono dowódcę jednostki, a siły powietrzne USA poinformowały o wszczęciu dochodzeń we wszystkich innych oddziałach szkoleniowych.
Agencja AP przypomina, że przez bazę Lackland rocznie przewija się 35 tys. pilotów, którzy odbywają tam 8,5-tygodniowe szkolenie podstawowe. Jedną piątą stanowią kobiety.
W armii USA co piąta kobieta i co piętnasty mężczyzna padają ofiarami molestowania seksualnego. W 2011 roku w specjalnym raporcie tygodnik "Newsweek" ocenił, że w przypadku żołnierek "istnieje większe prawdopodobieństwo, że zostaną napadnięte przez swoich kolegów niż zabite w walce".