Była żołnierka japońskiej armii wyznała publicznie, że była molestowana. Wobec sprawców i przełożonych, którzy próbowali zamieść sprawę pod dywan, wyciągnięto już konsekwencje. Zarządzona kontrola wykazała, że sprawa kobiety to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Do sytuacji odniósł się m.in. premier Japonii, który wezwał armię do zapobiegania takim przypadkom.