ŚwiatTymoszenko chce się pozbyć gazowych pośredników

Tymoszenko chce się pozbyć gazowych pośredników

Rząd Ukrainy wraz rosyjskim Gazpromem opracowali
plan wyrugowania ze sfery dostaw gazu dwóch pośredniczących w tym procesie firm - poinformowała
premier Ukrainy, Julia Tymoszenko.

Tymoszenko chce się pozbyć gazowych pośredników
Źródło zdjęć: © AP

22.02.2008 | aktual.: 22.02.2008 12:29

W trakcie naszych długotrwałych rozmów z Gazpromem wypracowaliśmy dokładny plan zrzucenia z Ukrainy tego jarzma, którym jest RosUkrEnergo i UrkGazEnergo - powiedziała Tymoszenko otwierając posiedzenie Rady Ministrów.

Ten szlak nie będzie prosty - dodała premier, ale wyraziła przekonanie, że pozbycie się pośredników z ukraińsko- rosyjskich stosunków gazowych nie wpłynie na cenę błękitnego paliwa.

Szefowa rządu powiedziała także, że podczas rozmów w Moskwie omawiano możliwość zawarcia strategicznej umowy, między ukraińską państwową kompanią gazową Naftohaz a Gazpromem, na długą perspektywę, do 25-30 lat, bez żadnych pośredników.

Pani premier podkreśliła, że będąc w Rosji ustaliła sposób spłaty ukraińskiego długu za dostarczony wcześniej gaz. Do wczoraj takiej decyzji (o spłacie długów) nie było, ponieważ RosUkrEnergo odmawia podpisania jakichkolwiek kontraktów i aktów przekazania gazu - zaznaczyła.

Po powrocie z Rosji Tymoszenko ogłosiła, że w pierwszym kwartale bieżącego roku Naftohaz będzie importował gaz bezpośrednio od dostawców rosyjskich. W najbliższym tygodniu uregulujemy umowy i usuniemy jednego z pośredników, UkrGazEnergo - powiedziała.

Następnie będziemy kontynuować rozmowy na temat procesu negocjacji długoterminowych kontraktów na dostawy gazu z Azji Centralnej - dodała.

Ukraińska premier poinformowała, że rosyjski prezydent Władimir Putin poparł stanowisko Ukrainy dotyczące wyrugowania z ukraińsko- rosyjskich stosunków gazowych firmy RosUkrEnergo. Władimir Putin jasno oświadczył, że żadnych pośredników nam nie trzeba - podkreśliła Tymoszenko.

Putin i prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, podczas spotkania w ubiegłym tygodniu w Moskwie uzgodnili m.in., że powstaną dwie spółki, które zajmą się sprowadzaniem gazu na Ukrainę i jego dystrybucją na tamtejszym rynku. W obu firmach rosyjski Gazprom i ukraiński Naftohaz będą mieć po 50% udziałów.

Nowe kompanie mają zastąpić obie wspomniane spółki, które dotychczas pośredniczyły w imporcie i handlu gazem na Ukrainie. Rezygnacji z usług obu firm, które rosyjskie media wiążą m.in. z Juszczenką i jego otoczeniem, od dłuższego czasu domagała się Tymoszenko.

Gazprom zapewniał, że nie ma nic przeciwko wprowadzeniu nowych zasad dostaw gazu na Ukrainę, jednak pod warunkiem, że na zmianach nie ucierpią jego interesy gospodarcze w tym kraju i że uregulowane zostaną wszystkie długi strony ukraińskiej, wynikające z dotychczasowych rozwiązań. (tbe)

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)