Twój Ruch zapowiada list do Marka Biernackiego ws. pomysłu zaostrzenia kar za aborcję
Politycy Twojego Ruchu zapowiedzieli list do ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego - chcą wyjaśnień, czy Komisja Kodyfikacyjna działająca przy MS pracuje nad zaostrzeniem prawa aborcyjnego i czy propozycja była konsultowana z Opus Dei.
16.12.2013 | aktual.: 16.12.2013 15:25
Rzeczniczka MS Patrycja Loose odpowiada, że Biernacki nie przygotował projektu, który dotyczyłby kwestii aborcji.
Politycy TR powołują się na informacje w mediach, że Komisja Kodyfikacyjna przygotowała propozycje zmian w kodeksie karnym, przewidujące podwyższenie kary za aborcję i wprowadzenie pojęcia "dziecka poczętego".
Dotychczasowy art. 152 par. 1 kodeksu karnego mówiący, że "Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę podlega każe pozbawienia wolności do lat 3", miałby otrzymać brzmienie: "Kto powoduje śmierć dziecka poczętego niezdolnego do samodzielnego życia poza organizmem matki, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Za niepokojące uznał te informacje poseł TR Michał Kabaciński. - Dlatego już dziś zapowiadam - Twój Ruch, a dokładnie Jan Hartman wystosuje list do ministra Biernackiego, w którym zwróci się z prośbą o wyjaśnienie tej niepokojącej nas sytuacji i również spyta, czy (...) dochodziło do konsultacji (propozycji - przyp. red.) z Opus Dei - oświadczył polityk na konferencji prasowej w sejmie.
Według posła pojawiające się informacje dotyczą zaostrzenia prawa aborcyjnego "w sposób barbarzyński, który nie może być utożsamiany z działaniem państwa, które chce być państwem demokratycznym, nowoczesnym, europejskim". Dodał, że gdyby okazało się, że były one konsultowane z organizacją Opus Dei "to mamy już kuriozum".
- Jak słyszymy dziś z nieoficjalnych informacji, jeden z wiceministrów sprawiedliwości uważa, że jest to prywatna inicjatywa ministra Biernackiego. Moim zdaniem - jako prawnika - jeśli minister sprawiedliwości próbuje realizować swą własną prywatną politykę poprzez swe własne prywatne poglądy i chce narzucać społeczeństwu przez przepisy prawne swą ideologię, jest to niepokojące - powiedział Kabaciński.
Dodał też, że "narzucanie tego typu ideologii nie jest zgodne z naszą ustawą zasadniczą".
Odnosząc się do wypowiedzi polityków TR, rzeczniczka MS Patrycja Loose poinformowała, że minister sprawiedliwości Marek Biernacki nie przygotował projektu zmian kodeksu karnego, który dotyczyłby kwestii aborcji.
- Projekt nowelizacji kodeksu karnego, który został dzisiaj skierowany do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych dotyczy systemu orzekania kar i ma na celu m.in. zwiększenie udziału kar wolnościowych (takich jak grzywna i kara ograniczenia wolności) w orzeczeniach sądów. W projekcie tym nie znalazły się żadne propozycje zmian dotyczące przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu - podkreśliła.
Zaznaczyła jednocześnie, że takie propozycje znajdują się w projekcie nowelizacji kodeksu karnego (części szczególnej) przygotowanym przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego - organu doradczego ministra sprawiedliwości - nad którym Ministerstwo Sprawiedliwości nie podjęło dotychczas żadnych prac.
- Projekt Komisji nie może być traktowany jako projekt rządowy, a o jego ewentualnym ostateczny kształcie decyduje minister sprawiedliwości i Rada Ministrów. Projekt przedłożony ministrowi sprawiedliwości przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego nie był konsultowany z organizacją Opus Dei - zaznaczyła Loose.
- Słowo "opusdei" pojawiło się w związku z pracami Komisji tylko i wyłącznie dlatego, że sekretarz Komisji Kodyfikacyjnej, przebywając na urlopie wypoczynkowym, podał uczestnikom swój prywatny adres poczty elektronicznej, aby kontrolować stan jej prac. Poczta korzysta z domeny interia.pl i oznaczona jest jako "opusdei". Tym samym nie jest to mail instytucjonalny ani nie jest powiązany z żadną pozarządową organizacją społeczną, która posługuje się zbieżną nazwą - wyjaśniła Loose.