"Tusk wyraźnie gra na wzmocnienie Palikota"
- Donald Tusk wyraźnie gra na wzmocnienie potencjalnego koalicjanta, jakim jest Janusz Palikot - powiedział w programie TVN24 "Jeden na jeden" Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Jego zdaniem, premier nie wyklucza zmiany koalicjanta i rekonstrukcji rządu.
09.03.2012 | aktual.: 09.03.2012 09:16
Kurski stwierdził również, że transfer Łukasza Gibały do Solidarnej Polski świadczy o tym, że zaplecze PO zaczyna się sypać.
- To zapowiedź rekonstrukcji, wzmacniania się Palikota. Jeśli połączyć to z innymi gestami Donalda Tuska w kierunku ataków na Kościół, spełniania życzeń Palikota, jeśli chodzi o rozprawę z Kościołem, związki partnerskie czy likwidację funduszu kościelnego, to widać, że Donald Tusk wyraźnie gra na wzmocnienie potencjalnego koalicjanta, jakim jest Palikot - dodał Kurski. Komentował także, że Tusk "cynicznie gra kościelną kartą".
Według posła Solidarnej Polski, Tusk nie myśli o przedterminowych wyborach. Jego zdaniem, premier rozważa zmiany w koalicji biorąc pod uwagę trzy partie: SLD, Ruch Palikota i PSL. - Być może nie wygrałby przyspieszonych wyborów, w związku z tym będzie żonglował wariantami koalicyjnymi, bo ma takie możliwości - powiedział Kurski.
Po odejściu Gibały koalicja rządowa PO-PSL ma teraz w sejmie łącznie 234 głosy, czyli trzy powyżej zwykłej większości.