Trwa ładowanie...
d1zqzyq
06-03-2009 11:10

Tusk: wspieramy ludzi, którzy nas nie kochają, ale mają kwalifikacje

Ci ludzie nie muszą nas kochać, ale powinni prezentować wysokie kwalifikacje i mieć szansę na wygraną - powiedział premier Donald Tusk, pytany o nominację Anny Fotygi na ambasadora Polski przy ONZ oraz o zgłoszenie przez polski rząd kandydatury Włodzimierza Cimoszewicza na sekretarza generalnego Rady Europy.

d1zqzyq
d1zqzyq

- Będziemy szukali ludzi, którzy w naszej ocenie mają kwalifikacje, nie muszą nas kochać w sensie politycznym, ale powinni prezentować wysokie kwalifikacje i tam, gdzie są wybory, mieć szansę na wygraną - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej w sejmie.

Jak podkreślił, przykład Fotygi, jak i Cimoszewicza ma pokazać, że rząd chce stosować tę zasadę z żelazną konsekwencją.

- Każdy, kto może Polskę reprezentować z dobrym skutkiem, kto kiedyś pełnił jakąś rolę, nawet w obozie konkurencyjnym dla mojego rządu, ale może przynieść efekt - tym efektem np. może być sukces pana Włodzimierza Cimoszewicza w tych wyborach na sekretarza generalnego Rady Europy - ten jest warty wsparcia - powiedział Tusk.

Premier zaznaczył, że Polski nie stać na marnowanie zasobów kadrowych.

d1zqzyq

Stwierdził też, że tego typu współpraca z politycznymi oponentami często ma miejsce w wielu krajach o wysokiej kulturze politycznej i zaczyna zwyciężać też w Polsce. Tusk zaznaczył, że rząd dalej będzie podejmował decyzje szersze niż formuła koalicyjna.

Dodał, że jego współpracownicy realnie rozważyli szanse Cimoszewicza na objęcia stanowiska sekretarza generalnego Rady Europy i, ich zdaniem, ma on stosunkowo największe szanse na osiągnięcie sukcesu.

d1zqzyq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zqzyq
Więcej tematów