Turcja: zamach terrorystyczny w mieście Suruc, 30 osób nie żyje

Co najmniej 30 osób zginęło, a około stu zostało rannych w zamachu terrorystycznym w mieście Suruc na południu Turcji, przy granicy z Syrią. O jego dokonanie podejrzewa się Państwo Islamskie. Atak potępił premier Turcji Ahmet Davutoglu oraz prezydent Recep Tayyip Erdogan. Według dziennika "Hurriyet Daily News" zamachu dokonała 18-letnia kobieta, ale nie ma potwierdzenia tej informacji.

171

- Środki (bezpieczeństwa) na naszej granicy z Syrią będą wprowadzane dalej i zostaną wzmocnione" - premier Ahmet Davutoglu na konferencji prasowej w Ankarze. Jak dodał, pierwsze ustalenia śledztwa "wskazują, że wybuch był zamachem samobójczym, dokonanym przez Państwo Islamskie (IS)". Premier zastrzegł jednak, że na razie nie są to oceny końcowe i że nie zidentyfikowano jeszcze osoby, która dokonała zamachu. Wcześniej "Hurriyet Daily News" podała, że sprawczynią mogła być 18-letnia dziewczyna.

Wyrazy potępienia dla zamachu i solidarności z Turcją przekazał Biały Dom. - Wyrażamy solidarność z rządem i narodem tureckim i potwierdzamy naszą niezłomną determinację walki ze wspólnym zagrożeniem, jakim jest terroryzm - oświadczył rzecznik Białego Domu Josh Earnest.

Prezydent Erdogan ostro potępił zamach i osoby za nim stojące. - Jesteśmy pogrążeni w żałobie z powodu tego aktu terroru, w którym śmierć poniosło 30 osób, a bardzo wiele zostało rannych. Przeklinam i potępiam sprawców tej przemocy w imieniu mojego narodu - powiedział Erdogan na konferencji prasowej podczas oficjalnej wizyty w północnej części Cypru, okupowanej przez Turcję od 1974 roku.

Do zamachu doszło w kilka tygodni po tym, jak Turcja rozmieściła dodatkowe siły wojskowe i sprzęt bojowy na granicy z Syrią, obawiając się eskalacji walk między dżihadystami z IS a obecnymi po obu stronach granicy Kurdami. Jednocześnie Ankara zapewniła, że nie planuje żadnej akcji militarnej na terytorium Syrii.

Na południu Kobane, uznawanego za symbol oporu Kurdów przeciwko dżihadystom, doszło tego samego dnia do zamachu bombowego na posterunek kurdyjskich bojowników. Wybuch spowodował pewne zniszczenia, jednak nikt nie zginął - pisze agencja AP. Nie wiadomo, czy obie eksplozje są ze sobą powiązane.

Miasta Suruc i Kobane leżą blisko siebie po dwóch stronach granicy turecko-syryjskiej.

Źródło artykułu: Reuters

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat