Śledź najnowsze informacje po przemówieniu Donalda Trumpa w NASZEJ RELACJI NA ŻYWO.
Podczas dorocznego orędzia o stanie państwa Donald Trump ogłosił, że 13-letni DJ Daniel, który od zawsze marzył o byciu policjantem, został mianowany agentem Secret Service - federalnej służby odpowiedzialnej za ochronę prezydentów USA.
- To było ponad sześć lat temu. Od tego czasu DJ i jego tata starają się spełnić jego marzenie - Trump podkreślił ducha walki chłopca, przedstawiając pokrótce historię 13-latka, u którego przed laty lekarze zdiagnozowali nowotwór mózgu.
Prezydent USA przypomniał, że siedzący w mundurze policjanta na sali obrad Izby Reprezentantów DJ Daniel został już wcześniej zaprzysiężony jako honorowy funkcjonariusz.
- Poprosiłem naszego nowego dyrektora Secret Service, Seana Currana, aby oficjalnie uczynił cię agentem amerykańskiej Secret Service. Dziękujemy ci, DJ - oświadczył Trump. - Dziś wieczorem uhonorujemy cię najbardziej ze wszystkich - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antyukraińskie nastroje w PiS. "Zełenski nie jest głupkiem"
Curran wręczył chłopcu odznakę, czyniąc go honorowym członkiem Secret Service. 13-latek dumnie wzniósł ją nad głową. W Kongresie rozległy się brawa, a parlamentarzyści zaczęli skandować imię uhonorowanego chłopca.
Zabieg może być odbierany jako próba ocieplenia swojego wizerunku przez Donalda Trumpa, który określany jest jako bezwzględny polityk. Świadczyć o tym może dalsza część wypowiedzi.
Podczas orędzia Trump skupił się również na walce z przestępczością. Oświadczył, że podpisał rozporządzenie wykonawcze nakazujące wprowadzenie obowiązkowej kary śmierci dla każdego, kto zabija policjanta. Zapowiedział także, że zwróci się do Kongresu o zaostrzenie przepisów karnych wobec recydywistów.
Podczas swojego przemówienia Trump opowiedział również historię ucznia ostatniej klasy liceum, Jasona Hartleya. Syn zmarłego zastępcy szeryfa hrabstwa Los Angeles marzył o dostaniu się do prestiżowej akademii wojskowej. Trump zaskoczył Jasona, mówiąc, że został przyjęty do US Military Academy w West Point i dołączy do korpusu kadetów. Prezydent USA podszedł do oszołomionego chłopaka i przybił z nim piątkę.
Czytaj także:
Źródło: New York Post, WP