Totalna wpadka. "O obrotach stref niemieckich"

Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zaliczyła wpadkę przy okazji odczytywania treści uchwały upamiętniającej Mikołaja Kopernika. Wicemarszałek dwukrotnie mówiła o dziele astronoma, przekręcając jego nazwę.

Wpadka Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Wpadka Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska

Sejm upamiętnił w środę Mikołaja Kopernika. "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uznaniu wybitnego dorobku Mikołaja Kopernika i jego ogromnego wkładu w rozwój światowej nauki, czci jego pamięć w 550. rocznicę urodzin" - głosi uchwała.

Projekt uchwały przeczytała z mównicy Małgorzata Kidawa-Błońska. Przy tej okazji zaliczyła wpadkę. Pomyliła się, odczytując nazwę najbardziej znanego dzieła Kopernika - z "O obrotach sfer niebieskich" na "O obrotach stref niemieckich".

Prócz internautów, którzy udostępniają sobie nagranie w internecie, wpadkę Kidawy-Błońskiej zauważył Dominik Tarczyński z PiS i opublikował wideo na Twitterze.

"Dzieło, które zapewniło Mikołajowi Kopernikowi ważne miejsce w historii nauki, 'O obrotach sfer niebieskich', ukończył w 1530 r., ale jego publikację odłożył na wiele lat. Teoria heliocentryczna stawiała Mikołaja Kopernika w opozycji wobec ówczesnego nauczania Kościoła i innych astronomów. 'O obrotach sfer niebieskich' ukazało się drukiem dopiero w 1543 r. w Norymberdze, by siedemdziesiąt lat później na ponad dwa wieki zostało wpisane do indeksu ksiąg zakazanych" - napisano w uchwale i to w tych fragmentach pomyliła się Kidawa-Błońska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (400)