PolskaTomasz Siemoniak: to prowokacja ze strony Rosji

Tomasz Siemoniak: to prowokacja ze strony Rosji

Tomasz Siemoniak: to prowokacja ze strony Rosji
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka
27.04.2015 09:01, aktualizacja: 27.04.2015 15:52

Tomasz Siemoniak w Radiu ZET odpowiedział Rosji, która oficjalnie wyraziła oburzenie z powodu braku zgody Polski na przejazd gangu "Nocne Wilki". Wicepremier i szef MON w rozmowie z Moniką Olejnik przypomniał, że niedawno Rosja nie wpuściła marszałka Senatu, Bogdana Borusewicza, na pogrzeb Borysa Niemcowa. – Jeśli Rosja nie wpuszcza przedstawiciela polskich władz na pogrzeb, to nie powinna się do tej sytuacji specjalnie odnosić. To prowokacja – stwierdził Siemoniak.

Szef MON dodał, że wedle jego informacji Nocne Wilki, które w sobotę wyruszyły z Moskwy, dziś dojadą do granicy. - Tu spotkają się z reakcją odpowiednich władz, granicznych i celnych – zapowiedział Siemoniak.

Minister zastrzegł, że „turyści z Rosji są pożądani na terytorium Polski”. - Ale nie prowokacyjne gangi motocyklowe. Państwo polskie ma pełne prawo do podejmowania takich decyzji. Widać, że w różnych krajach tego rodzaju prowokacja przekracza granice wrażliwości – mówił Siemoniak, powołując się na przykłady Czech i Niemiec.

Rosja nie zgadza się z decyzją Polski

Rosyjskie MSZ wystosowało w piątek "stanowczy protest" z powodu decyzji polskich władz o odmowie wjazdu na terytorium Polski klubu motocyklistów "Nocne Wilki". Oświadczyło, że jest oburzone tą odmową.

W oświadczeniu zamieszczonym na swojej stronie internetowej resort spraw zagranicznych Rosji zaznaczył, że odmowa Polski to jedyna taka decyzja na całej planowanej trasie przejazdu rosyjskich motocyklistów po krajach Europy.

- Jest oczywiste, że podjęta decyzja ma podtekst polityczny. Wystarczy zapoznać się z wypowiedziami wysoko postawionych polskich polityków, którzy w zamiarze rosyjskich motocyklistów uczczenia okrągłej rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem, z góry dopatrzyli się "prowokacyjnego zamysłu" - oznajmiło rosyjskie MSZ.

Siergiej Andriejew, ambasador Rosji w Polsce, w rozmowie z RIA Nowosti powiedział: "Nie zgadzamy się z decyzją władz polskich, ponieważ w ostatnim tygodniu wielokrotnie dostarczaliśmy szczegółowych informacji o trasie i czasie przejazdu rosyjskich motocyklistów. Niestety, nie możemy rozpatrywać pogarszających się stosunków polsko-rosyjskich bez kontekstu planowanych za kilka dni obchodów Dnia Zwycięstwa".

Polska nie zgadza się na wjazd "Nocnych Wilków"

Polskie MSZ przekazało w piątek rosyjskiej ambasadzie w Warszawie notę dyplomatyczną z informacją o odmowie wjazdu na terytorium Polski zorganizowanej grupy motocyklistów, w której znajdowali się przedstawiciele klubu Nocne Wilki.

Rzecznik resortu Marcin Wojciechowski wyjaśnił, że "podstawą do podjęcia takiej decyzji był brak niezbędnych, precyzyjnych informacji dotyczących harmonogramu pobytu grupy w Polsce, dokładnych tras przejazdów oraz wskazania miejsc noclegów członków klubu". Dane te - zaznaczył Wojciechowski - były niezbędne do zapewnienia należytego bezpieczeństwa uczestnikom rajdu i odpowiedniej organizacji przedsięwzięcia.

Zobacz również: Sellin: naród ukraiński ginie za Europę
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (697)
Zobacz także