"To już jest otwarty konflikt, możemy posunąć się do obywatelskiego nieposłuszeństwa - nie będziemy płacić podatku VAT. To, co robi ministerstwo, jest niezgodne z konstytucją" - powiedział jeden z protestujących taksówkarzy.
Według szacunków policji przez centrum Warszawy przejeżdża powoli ponad 2 tysiące taksówek.
Do Warszawy przyjechali taksówkarze z całej Polski, między innymi z Łodzi, Szczecina, Piły czy Grudziądza. Mimo to ulice centrum są przejezdne ponieważ taksówkarze zajmują tylko prawe pasy jezdni i poruszają się zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Od czasu do czasu kolumny samochodów trąbiąc przejeżdżają bardzo wolno przed ministerstwem finansów powodujac opóźnienia w rozkładzie jazdy autobusów. Co kilkanaście minut niektórzy taksówkarze wychodzą także na przejścia dla pieszych zatrzymujac całkowicie ruch na ulicy Świętokrzyskiej.
Protestujacy zgromadzeni przed ministerstwem finansów czekają aż będą mogli porozmawiać z szefem resortu. Zapowiadają, że są bardzo cierpliwi i zdeterminowani i że czekać będą do skutku.