Tak oszukują ceprów - policyjna kontrola na Krupówkach
31 kilogramów żelowych słodyczy skonfiskowali policjanci podczas wspólnej akcji z Państwową Inspekcją Handlową. Sprzedający posługiwał się zastrzeżonym znakiem towarowym i przechowywał żelki w warunkach urągających higienie. Słodycze zjeść miały dzieci turystów w Zakopanem. I to nie był jedyny grzech handlarzy z Krupówek.
12.07.2010 | aktual.: 13.07.2010 07:05
Jak co roku wielu turystów swój urlop spędza pod Giewontem. W Zakopanem prawie każdy z wczasowiczów chce pokosztować miejscowych specjałów lub kupić sobie pamiątkę z gór. Wzdłuż głównej ulicy miasta rozstawione są stragany, które kuszą przechodniów różnego rodzaju towarem.
Podczas wspólnej akcji policjanci z wydziału do walki z przestępstwami gospodarczymi KWP w Krakowie wspierani przez zakopiańskich policjantów oraz inspektorzy z Państwowej Inspekcji Handlowej przyjrzeli się oferowanemu towarowi i sprzedającym.
Pracownicy PIH badali jakość towarów spożywczych (przede wszystkim wyrobów nabiałowych ) oraz sposób ich sprzedaży i przechowywania na straganach. W wielu przypadkach natrafiono na nieprawidłowości - dotyczyły one np. zajęcia pasa jezdni na handel bez zezwolenia, osób zatrudnionych "na czarno”, handlu bez wpisu do ewidencji gospodarczej, oferowania do sprzedaży wyrobów z podrobionymi znakami towarowymi lub posługiwania się zastrzeżoną nazwą handlową.
Inspektorzy mieli również wątpliwości co do jakości towarów (pobrano próbki żywności). W czasie działań policjanci nałożyli 17 mandatów na kwotę ponad 2, 5 tys. złotych za handel bez wpisu do ewidencji gospodarczej. W 8 przypadkach osoby nie przyjęły mandatów - skierowano wnioski do sądu. W 15 przypadkach wykroczeń poszły wnioski do sądu o zajęcie pasa ruchu bez zezwolenia. Ujawniono również 3 przestępstwa posługiwania się zastrzeżonym znakiem towarowym - sporządzono wnioski o ściganie.
