O znalezieniu tajemniczych symboli na budynkach przedstawicielstw dyplomatycznych w Kijowie poinformował na Twitterze Matti Maasikas, szef Delegatury Unii Europejskiej w Ukrainie. Natomiast portal "Ukraińska Prawda" zwrócił uwagę na to, że Rosjanie podobne oznaczenia wcześniej stosowali do wyznaczania celów do ataku.
Symbole na budynkach w Kijowie. Wyznaczają cele?
"Będzie więcej 'dyplomatycznych ofiar'? Takie oznaczenia znaleziono na budynkach więcej niż jednej misji dyplomatycznej w Kijowie" - napisał Maasikas i na dowód zaprezentował zdjęcia. Można na nich znaleźć niewielki znak, który przypomina tarczę strzelniczą.
Część internautów odpowiedziała Estończykowi, że tego typu oznaczenia i symbole stosuje się przy okazji prac budowlanych i geodezyjnych. Nie pozostało to jednak bez odpowiedzi Maasikasa.
"Dobrze, ale te konkretne oznaczenia pojawiły się w ciągu ostatnich dwóch dni. Jak wiele prac budowlanych czy geodezyjnych trwa w Kijowie od 24 lutego?" - zapytał w kolejnym wpisie Maasikas, nawiązując do daty rozpoczęcia interwencji zbrojnej Rosjan w Ukrainie.
Szef Delegatury Unii Europejskiej w Ukrainie w swoim wpisie nie sprecyzował, na których dokładnie budynkach znaleziono tego typu oznaczenia.
Czytaj też:
Kolejne sankcje na Rosję? Wiemy, o co walczy Polska
