zwierzęta(strona 4/49)

Rosjanie zniszczyli zaporę w Nowej Kachowce. To doprowadziło do śmierci prawie wszystkich zwierząt w tamtejszym zoo. Uratowały się tylko kaczki i łabędzie - potwierdziła organizacja UAnimals.

Radio Svoboda opublikowało pierwsze zdjęcia satelitarne zniszczonej zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce. "W porównaniu ze zdjęciem wykonanym 4 czerwca widać, że zniszczeniu uległa prawie cała konstrukcja elektrowni wodnej" - podano.

Park Yellowstone wystosował pod koniec zeszłego tygodnia apel do turystów o ostrożną jazdę i przestrzeganie przepisów po kilku kolizjach z dzikimi zwierzętami. Turyści jednak za nic mają ostrzeżenia i zaskakują pracowników kolejnymi pomysłami.

Tonący pies, koziołek, zalany ogród zoologiczny. Po wysadzeniu zapory w Nowej Kachowce dramatyczna sytuacja dotknęła nie tylko ludzi, ale także zwierzęta. Ukraińskie MSW wydało w tej sprawie specjalny komunikat i prośbę: "uwolnijcie wszystkie zwierzęta, pozwólcie im przeżyć". Do Dniepru dostały się także setki ton oleju.

Niedźwiedź grasuje po Nowym Sączu. Prezydent miasta Lubomir Handzel zaapelował do mieszkańców jednego z osiedlu, by pozostali w domach do wyjaśnienia sytuacji.

Niecodzienną interwencją chwalą się policjanci z Olecka (województwo warmińsko-mazurskie). Ruszyli na pomoc małym kaczuszkom, które wpadły do studzienki kanalizacyjnej.

Zwierzęta są łapane, a ich skrzydła związywane. Następnie ktoś wyrzuca je z okna wieżowca. Świadkami tych bulwersujących zdarzeń byli członkowie fundacji pomagającej zwierzętom.

Mieszkańcy warszawskiej Białołęki boją się wychodzić nocą na ulice. Wszystko, przez grasujące po okolicy dziki. - Coraz częściej widzimy je pomiędzy budynkami, rzucają się na psy - żali się pani Mirosława. Przedstawiciele miasta apelują o ostrożność i wydali zalecenia dla mieszkańców. Niedawno zakończył się odstrzał ponad 200 zwierząt.

10-letni chłopiec żebrzący w centrum Lublina, a obok niego ledwo przytomny szczeniak. Życie pieska uratowała fundacja pomagająca zwierzętom. Sprawdzamy, czy ktoś zainteresował się losem dziecka.

Tragiczny pożar w Zoo Safari w Borysewie. W nocy zapaliły się budynki papugarni i małpiarni. Spłonęło kilkadziesiąt zwierząt. - Były z nami od lat - mówi ze smutkiem dyrektor ogrodu.

Po zbożu i problemie na rynku owoców, na horyzoncie pojawia się kolejny problem. Dotyczy on zakazu wjazdu do Polski komponentu do produkcji pasz. - Firmy będą musiały podnieść ceny. Co w konsekwencji doprowadzi do wzrostu kosztów produkcji mięsa i jego cen na półkach sklepowych - mówi w rozmowie z WP Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej.

Bruno, Hugo i Chanel. Trzy sprytne skunksy w poniedziałkowy wieczór uciekły z ogrodu zoologicznego w Niemczech. Poszukiwania cały czas trwają. "Każdy, kto je zobaczy, powinien wezwać policję" - apelują lokalne władze.

Przejmują ogrody, niszczą ogrodzenia, blokują drogi. Stado kilkudziesięciu zdziczałych owiec sieje spustoszenie w niewielkiej wiosce na południu Walii. Mieszkańcy są bezradni.

To co zobaczyli pracownicy Inspektoratu Ochrony Zwierząt w jednym z gospodarstw w Tomaszowie Mazowieckim (województwo łódzkie), na długo zapadnie w ich pamięci. Żyjące tam zwierzęta były wygłodzone i zaniedbane. Niektóre już padły. Na widok inspektorów, właściciele gospodarstwa zareagowali agresją.

W jednej z miejscowości powiatu nowodworskiego ktoś pozostawił w kartonie przy drodze sześć małych szczeniaków. Na szczęście zwierzęta udało się uratować. Jeden z psów został też przygarnięty przez miejscowego policjanta.

Grupa dzików pojawiła się w restauracji w porcie Santa Margherita Ligure na północy Włoch. Oko w oko stanęli z nimi goście lokalu, przy których stoliku nagle pojawiły się zwierzęta. Zachowywały się dość zuchwale; jeden dzik obwąchał stół w poszukiwaniu jedzenia, drugi ściągnął obrus z talerzami i kieliszkami.

Kobieta uwięziła psa w swoim domu i zadała mu kilkanaście ran ostrym narzędziem. Zrobiła to najprawdopodobniej z zemsty, po kłótni ze swoją znajomą.

Niewłaściwe zachowanie dziecka zarejestrowała kamera Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. Pracownicy zoo publikują ważny apel.

Zbudzony z zimowego snu niedźwiedź wystraszył nie na żarty leśnika ze Słowacji. Zwierzę zaczęło gonić mężczyznę i jego syna. Żeby ratować chłopca, leśniczy użył broni - donoszą słowackie media.

Makabryczne odkrycie przy drodze wojewódzkiej Krucz-Wronki (województwo wielkopolskie). W plastikowych wiadrach w przydrożnym rowie znaleziono oskalpowane truchła zwierząt, prawdopodobnie psów. Sprawą zajmuje się policja.