Tragiczny pożar w zoo w Borysewie. Zginęły małpy i papugi

Tragiczny pożar w Zoo Safari w Borysewie. W nocy zapaliły się budynki papugarni i małpiarni. Spłonęło kilkadziesiąt zwierząt. - Były z nami od lat - mówi ze smutkiem dyrektor ogrodu.

W gaszeniu pożarów brało udział 5 zastępów straży
W gaszeniu pożarów brało udział 5 zastępów straży
Źródło zdjęć: © KP PSP w Poddębicach
Adam Zygiel

Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze o godz. 4:47 - przekazał Wirtualnej Polsce Radosław Ogrodowczyk z Komendy Powiatowej Polskiej Straży Pożarnej w Poddębicach.

- Ogniem objęty był obiekt konstrukcji drewnianej. Wewnątrz były zwierzęta - tłumaczył. Wskazał, że altanka znajdowała się na wysepce otoczonej wodą, w związku z czym nie było zagrożenia dla innych obiektów.

Zginęło kilkadziesiąt zwierząt
Zginęło kilkadziesiąt zwierząt© KP PSP w Poddębicach

Z ogniem walczyło pięć zastępów strażaków: dwa zastępy PSP i trzy zastępy OSP. Niestety, żadne ze zwierząt w obiekcie nie przeżyło. Sam ogród przekazał, że spłonęło siedem małp i około 40 papug.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Te zwierzęta były z nami od lat"

- Współpracujemy ze służbami, by wyjaśnić przyczyny tej tragedii. Budynki to tylko infrastruktura, zawsze możemy odbudować, ale zwierzęta były z nami od lat. To budowane konsekwentnie bliskie więzi między nami - mówi Andrzej Pabich, właściciel Zoo Borysew.

Spalone budynki w ogrodzie zoologicznym w Borysewie
Spalone budynki w ogrodzie zoologicznym w Borysewie© Zoo Borysew

Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji obiektu.

Zoo Borysew podkreśla, że placówka, która spłonęła to Świat Wodny. W sezonie mieszkają tu lemury, pawie oraz pelikany baba. W trakcie pożaru były one w innej części zoo.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)