Przeszło 1200 pożarów i kilka ofiar. Tragiczny początek roku
W Nowy Rok strażacy zanotowali 1276 pożarów, w których zginęło pięć osób, a 17 zostało rannych - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski. Dwie osoby spłonęły w aucie po wypadku w Mikołajkach.
Jak przekazała Państwowa Straż Pożarna, w Nowy Rok strażacy wyjeżdżali do 2066 akcji, z czego 1276 to pożary, 594 miejscowe zagrożenia, a 196 to fałszywe alarmy. W pożarach zanotowano pięć ofiar śmiertelnych i 17 rannych.
Tragedia w Mikołajkach
Do tragicznego pożaru doszło tuż po godz. 8 w Mikołajkach (woj. warmińsko-mazurskie) na drodze wojewódzkiej 538. Zgłoszenie dotyczyło wypadku samochodu osobowego. Jak poinformowali strażacy, pojazd w wyniku uderzenia w drzewo zapalił się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar hotelowego kasyna zabił co najmniej 10 osób. Ludzie skakali z okien
Auto, w którym były dwie osoby, całkowicie spłonęło.
Pożary w blokach
Wcześniej, w Gdańsku po godz. 1 w nocy zapaliło się mieszkanie na drugim piętrze bloku. W pożarze zginęła jedna osoba. Do kolejnych pożarów, w których zanotowano po jednej ofierze śmiertelnej tego dnia doszło po godz. 19 w Łodzi i Gorzowie Wielkopolskim. W pierwszym przypadku zapaliło się mieszkanie na parterze bloku, w drugim kontener mieszkalny.
700 pożarów wywołanych przez fajerwerki
Wcześniej, w niedzielę, bryg. Kierzkowski informował, że podczas nocy sylwestrowej powstało około 700 pożarów wywołanych przez fajerwerki - najwięcej na terenie województwa dolnośląskiego (ok. 100), śląskiego (ok. 100), wielkopolskiego (ok. 80) oraz mazowieckiego (ok. 70). - Pożary wywołane fajerwerkami to głównie pożary traw, tuj przy budynkach, śmietników przydomowych, altanek i wiat garażowych - wyjaśnił.
Źródło: PAP