Zatrważające dane z całej Polski. To była tragiczna noc
Polscy strażacy w sylwestra mieli pełne ręce roboty. Mimo kolejnych apeli o odpowiedzialne odpalanie fajerwerków, w całym kraju wybuchło około 700 pożarów. Najwięcej na terenie województw dolnośląskiego, śląskiego, wielkopolskiego oraz mazowieckiego. Zatrważa też liczba ofiar, które przyniosła ostatnia noc roku.
Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski poinformował, że od północy do godziny 6 w niedzielę strażacy podjęli 1098 interwencji. 866 wyjeżdżali do pożarów, odnotowali też 126 miejscowych zagrożeń i 106 fałszywych alarmów.
- Było 47 pożarów w obiektach mieszkalnych, 12 pożarów samochodów, 20 wypadków drogowych i 24 działania medyczne - wyjaśnił.
Strażak podał, że najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwach dolnośląskim (175), śląskim (144), mazowieckim (139), oraz wielkopolskim (129). - W wyniku pożarów odnotowano dwie ofiary śmiertelne oraz siedmiu rannych - zastrzegł.
Fajerwerki głównym problemem
Rzecznik zaznaczył, że podczas nocy sylwestrowej powstało około 700 pożarów wywołanych przez fajerwerki - najwięcej na terenie województw dolnośląskiego (ok. 100), śląskiego (ok. 100), wielkopolskiego (ok. 80) oraz mazowieckiego (ok. 70).
- Pożary wywołane fajerwerkami to głównie pożary traw, tuj przy budynkach, śmietników przydomowych, altanek i wiat garażowych - wyjaśnił.
Jak podał Kierzkowski, o godz. 1.21 w niedzielę w Gdańsku wybuchł pożar w mieszkaniu na drugim piętrze pięciokondygnacyjnego budynku. W pożarze zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. - Po przyjeździe mieszkanie było całe zadymione. Na miejscu działało 14 strażaków i pięć samochodów - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Interwencje w sylwestra. Czarna seria pożarów i zatruć czadem
W sobotę w ciągu dnia strażacy podjęli 1261 interwencji. Wybuchło w sumie 498 pożarów. Doszło też do 614 miejscowych zagrożeń i 149 fałszywych alarmów. W wyniku pożarów zginęły dwie osoby, a 14 osób zostało rannych.
Strażak dodał, że w wyniku miejscowych zagrożeń zginęło 26 osób i było 118 rannych. Strażacy interweniowali też 24 razy w związku z zatruciem czadem. W jego efekcie siedem osób zostało rannych, nie było ofiar śmiertelnych.
Źródło: Polska Agencja Prasowa