W czwartek oraz w nocy z czwartku na piątek przez Polskę przetoczyła się groźna wichura. Szczególnie niebezpiecznie było w województwach warmińsko-mazurskim oraz wielkopolskim, gdzie strażacy mieli pełne ręce roboty. Silny wiatr powalał drzewa, zrywał dachy i powodował masowe przerwy w dostawie prądu.