Poruszające obrazy z Ukrainy. Nagrania obiegły świat
Woda zalewa kolejne rejony po wysadzeniu zapory w Nowej Kachowce. W sieci publikowane są dramatyczne zdjęcia z ewakuacji. Ratownicy i ochotnicy docierają do najbardziej dotkniętych zalaniem miejsc. Na pomoc czekają nie tylko zrozpaczeni mieszkańcy, ale także zwierzęta.
07.06.2023 | aktual.: 07.06.2023 19:25
Trzy łodzie ewakuacyjne ratują czworonogi z zalanych terenów w Charkowie. W akcji biorą udział wolontariusze dwóch grup "UAnimals" i "Ratuj zwierzęta. Charków". Uzbrojeni w klatki, chwytaki i transportery ratują czworonogi, które utknęły na dachach, w kominach albo sparaliżowane strachem czekają na pomoc w wodzie. Pomagają im żołnierze, policja i gwardia narodowa. Wiele zwierząt jest rannych.
Na ucieczkę było za późno
Ratownicy wyciągnęli kota z komina. Mężczyzna, który czekał w domu na ratunek z dwoma psami, usłyszał jego miauczenie. Wraz z ochotnikami odnaleźli komin i wyciągnęli zwierzę. Szybko odnaleźli się jego właściciele. Para, która ma cztery koty, twierdzi, że zwierzęta uciekły. Nadal czekają na informacje o pozostałych dwóch.
Niektórzy próbują ratować się na własną rękę. - Nasz samochód zgasł, utknęliśmy i zaczęliśmy tonąć - mówi mężczyzna przykryty kocem. Obok niego jego żona. Oboje przytulają kota. Ich pies jest pod stopami. Ratownicy wyciągnęli ich wszystkich z wody. Nie spodziewali się, że tak szybko dotrze do ich domu. Kiedy zaczęli uciekać, było już za późno.
"Nie wiemy, ile czasu nam zostało"
Ukraiński fotograf Evgeny Maloletka jest autorem zdjęcia, które obiegło świat. Widać na nim staruszkę, która ratuje swoje dwa psy. Jednego trzyma za łapę, drugiego podtrzymuje za brzuch.
Woda zalewa schronisko dla zwierząt w Oleszkach. "Sytuacja jest krytyczna! Woda płynie z każdą minutą! Nie wiemy, ile czasu nam zostało! Na pewno potrzebujemy pomocy!" - apelowali wolontariusze. Na dołączonym do wpisu nagraniu widać wyciągnięte z wody szczenięta.
"Te maluszki tonęły w wodzie w Oleszkach, nasza wolontariuszka uratowała je i zabrała. Jeden szczeniak wypił dużo wody i jest teraz w bardzo złym stanie. Film łamie serce, a to dopiero początek... Zwierzęta trzeba pilnie ewakuować - to jedyna szansa na ich uratowanie!" - czytamy. Mimo i tak dramatycznej sytuacji barbarzyńskie oddziały Putina nie przerwały ostrzału. "Ochotniczka ratowała zwierzęta pod ostrzałem, wybuchami, walczyła o każde życie, ryzykując własnym".
Niektórzy ludzie, uciekając przed wielką wodą, wspinają się na drzewa lub dachy domów, aby się ratować. Uratowano m.in. kobietę i mężczyznę. Rodzina miała cztery psy, koty, króliki i papugi. Dwa psy były tak przerażone, że ekipa czekała na przyjazd weterynarza, który tymczasowo uśpił zwierzęta na czas transportu.
😱ХЕРСОН прямо зараз! Волонтер вийшов в ефір зі затопленого міста
Pies na łóżku, kotek na murze
Ratownicy patrolujący miasto zauważają na dachu jednego z domów owczarka niemieckiego. Pies reaguje na wołania wolontariuszy i podchodzi do łodzi. Na kolejnym nagraniu widać kobietę zanurzoną po szyję w wodzie. W ręku trzyma przerażonego kota. Chwilę później razem docierają na brzeg łodzią.
Na kolejnym widać psa, który dramatycznie stara się wspiąć na śmieci unoszone przez wodę. Inny pływa na łóżku.
Chwilę później łódź dopływa do małego kotka kurczowo trzymającego się muru. Do połowy jest zanurzony w wodzie.
Niektóre zwierzęta są sparaliżowane strachem. Ten pies nawet nie drgnął, gdy zbliżyli się do niego ratownicy.
Katastrofa w Ukrainie. Przerwana zapora na Dnieprze
Na terenach dotkniętych kataklizmem uratowano dotychczas ponad 1,5 tys. osób. Woda zniszczyła tam ponad 1,9 tys. budynków mieszkalnych w 20 miejscowościach. Większość zalanych obszarów znajduje się obecnie pod kontrolą rosyjskich okupantów.
Utonęło wiele zwierząt domowych i gospodarczych, zginęły niemal wszystkie zwierzęta z ogrodu zoologicznego w Nowej Kachowce. Władze Ukrainy podkreślają, że wysadzenie hydroelektrowni jest katastrofą ekologiczną na skalę "niespotykaną w Europie od dziesięcioleci".
We wtorek ukraińskie MSW wystosowało specjalny apel do mieszkańców zalanych terenów, aby ci oswobodzili wszystkie zwierzęta i dali im szansę na ucieczkę.
źródło: Suspilne / Kanał24 / Charków News / PAP / TSN / Gwaria Narodowa Ukrainy
Przeczytaj także: