Mięso źródłem zakażeń? Jest pilny komunikat po publikacji w mediach

Krajowa Rada Drobiarstwa wydała komunikat, w którym odnosi się do publikacji "Gazety Wyborczej" nt. śmierci kotów. Izba Gospodarcza wskazuje na najbardziej prawdopodobne źródło zakażeń u czworonogów.

Mięso źródłem zakażeń? Jest pilny komunikat po publikacji w mediach
Mięso źródłem zakażeń? Jest pilny komunikat po publikacji w mediach
Źródło zdjęć: © Getty | Guido Mieth
Maciej ZubelRafał Mrowicki

Krajowa Rada Drobiarstwa wydała oświadczenie po wtorkowej publikacji "Gazety Wyborczej" o chorobie zabijającej koty. Drobiarze apelują o niepublikowanie informacji, które nie pokrywają się z oficjalnymi komunikatami państwowych instytucji.

Śmierć kotów. Pilny komunikat

Jak wskazują, "aktualna wiedza naukowa nie pozwala bowiem na jednoznaczne powiązanie skarmianego mięsa drobiowego z wystąpieniem grypy ptaków H5N1 u kotów domowych". Zwracają uwagę, że dotychczasowe komunikaty podawane przez Głównego Lekarza Weterynarii nie wskazują jednoznacznie źródła zakażeń u kotów.

Podkreślają, że najnowszy komunikat Państwowego Instytutu Weterynaryjnego wskazuje, że dotychczas wykryte u kotów wirusy grypy ptaków H5N1 wywodzą się z jednego niezidentyfikowanego źródła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ponadto analiza molekularna wskazuje na obecność mutacji zwiększających adaptację wirusa do ssaków. To właśnie dzikie ptactwo jest wg obecnego stanu wiedzy najbardziej prawdopodobnym źródłem zakażenia kotów" - czytamy w oświadczeniu.

Drobiarze popierają również stanowisko epidemiologów, którzy jeszcze przed publikacją "Gazety Wyborczej" wydali oświadczenie mówiące, że w artykule może znaleźć się nadinterpretacja wyników ich badań.

"Nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi"

Rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Szymon Cienki w rozmowie z WP przyznał, że przebadano epidemiologicznie grupę właścicieli chorych kotów. Jak stwierdził, zagrożenie dla ludzi jest znikome.

- Na razie GIS podejmuje jedynie monitorujące działania w tej sprawie, ponieważ jest bardzo mało prawdopodobne, by ten wirus (H5N1) mógł się przenieść z kota na ludzi. W związku z tym zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego nie ma - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Szymon Cienki.

Jeżeli chodzi o badanie mięsa, w Polsce, jak i w całej UE, mięsa konsumowanego przez ludzi nie bada się pod kątem wirusów, bo wirusy giną w obróbce termicznej. Wszelkie zalecenia wskazują, by surowego czy niedogotowanego mięsa nie jeść, ponieważ może ono zawierać różne groźne związki czy wirusy.

Wtorkowa "Gazeta Wyborcza" opisała badania naukowców: Krzysztofa Pyrcia, Macieja Grzybka i Łukasza Rąbalskiego. Według gazety wynika z nich, że to mięso drobiowe było źródłem zakażeń grypą, która zabiła koty.

Jeszcze w poniedziałek wieczorem prof. Krzysztof Pyrć wydał oświadczenie w imieniu badaczy. Poinformował w nim, że przedstawione w tekście doniesienia mogą być nadinterpretacją wyników badań. Naukowcy nie wykluczają, że surowe mięso może być źródłem zakażenia, jednak nie wskazują go jako głównego źródła śmierci zwierząt.

Czytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kotykotzwierzęta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (163)